.Otóż .xt 600 e 96 r. miałem na ciepłym 8,5 atm
. postanowiłem zrobić a więc szlif tłok nowy z pierścieniami zawory uszczelniacze,docieranie zaworów, głowica itd właśnie wczoraj skończyłem choć wkurzały mnie zaworowe sprężynki żeby to rozebrać i złożyć ale zrobiłem przyrząd i poszło szybko .pytanie odpalił od buta dał 9 atmoswer
więc jest mało ale cała góra robiona musimy dotrzeć jak zawsze więc pierścienie muszą się dopasować do gara przypuszczam że 300 kilometrów powinno się ciśnienie podnieść do 11 atmosfer lecz nie jestem pewien przyrząd sobie zrobiłem do pomiaru ciśnienia narazie przepalam go i stygnie i maleńkie podróże po 2-4 kil. .A więc jak u was z tym ciśnieniem .
i tak go nie ogarniam w pełni wiec nic nie kombinuję jak na razie i oby było tak jak najdłużej 
na dole zamieszczam link który mi też pomaga wam się też przyda .
następnie były zalewane jest wszystko super .zaworki ustawione na ssący -0,10 wydech 0.15 wczoraj wiozłem ją na wycieczkę zrobiłem 25 kil.troszkę spokojnie troszkę szybciej .Tak mi się zdaje jakby ciut agresywniejsza się zrobiła .mam już przejechane ok 45 kil.Zalałem bak do pełna jak go wypyrkam to zmienię olej i filtr . Przypuszczam że jak zrobię te 400-500 kil ciśnienie się podniesie ,jak dojdzie do 10 to będę zadowolony mam już 9,3.Dawnymi czasy jak robiłem szlify u fiata 126 p .były podobne obawy stopniowo moc przychodziła a cylindry się mniej grzały 
mieszkam niedaleko Mielca a ty skąd sypiesz . pozdr ..Grzegorz zastanawiają mnie troszkę zawory ale sprawdzałem dwa razy są niby dobrze ustawione .tłok do szczytu na znak kreska ssący 0,10 i wydech 015 . i maszyna od szczała pali .
