No i dopadł mnie najbardziej znienawidzony problem natury elektrycznej.
Motocykl to xt600 43f '86
Po kolei. Motocykl po remoncie ładnie chodził, ale miał problemy z odpalaniem, po ustawieniu gaźników chodził wzorowo zrobiłem jakieś 20km i nagle poczułem brak mocy na sekundę po minucie na około dwie sekundy, a za chwilę zaczął strzelać z wydechu i stanął. Na kopa nie mógł odpalić, więc spróbowałem na zapych z górki, ale nie wkręcał się na wyższe obroty niż 1500. Po ok 20 minutach postoju znowu spróbowałem odpalenia na zapych. Przejechałem jakieś 200metrów i już koniec, przy kolejnych tego typu próbach tylko lekko załapywał. Wszystkie kable są ok, cewka WN też.
Teraz część właściwa czyli pytania. Czy powinno być przebicie z kabli idących z statora do modułu na masę?
Dla pewności też zapytam się czy akumulator musi być w 100% naładowany i sprawny, aby motor chodził prawidłowo.
No i w razie czego od jakich modeli pasuje stator, bo powinienem mieć od jakiegoś 3tb stator.
XT600 43F Słaba iskra
-
- Czyścioch
- Posty: 12
- Rejestracja: 13 maja 2015, 14:02
- Motocykl: xt600 xt350
-
- Czyścioch
- Posty: 12
- Rejestracja: 13 maja 2015, 14:02
- Motocykl: xt600 xt350
Re: XT600 43F Słaba iskra
up.
Temat można zamknąć.
Dla kogoś z podobny problemem. Winny był sam stator. Założony z 43f i śmiga pięknie
.
Temat można zamknąć.
Dla kogoś z podobny problemem. Winny był sam stator. Założony z 43f i śmiga pięknie
