Ja od dłuższego czasu zauważyłem "moze mam schizy " , po każdorazowej regulacji dolotu lub dłubaniu w wylocie wyczuwam jakby realne działanie z pewnym opóźnieniem , po prostu muszę coś odjexdzić aby odczuć realnie zmiany .
Myślę sobie ze to może efekt tego ze silnik jest zaje...ny złogami z zeszłych ustawień i wprowadzenie nowych ustawień wymaga aby wszystkie syfy zalegające w cylindrze i kanalach dolot wylot się "dopracowały "pod te ustawienia (Bo tego najnormalniej nigdy nie czyszczę i usuwam tego przy regulacjach gaźnika ) .
Glina to twój temat ale ostatnią sprawą na jaką bym się zdecydował przy regulacji to zmiana położenia iglicy moim zdaniem lepiej przepalić kolektor wydechowy aby usunąć z niego nagary .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Jeżeli miałeś "dłubnięte" coś na wydechu lub dolocie to ustawienia fabryczne wg manuala idą w pi*%#. W moim przypadku przy wydechu przelotowym i filtrze K&N w obu gaźnikach iglice poszły do góry o jeden ząbek. Po tych zmianach motór dopiero zaczął jeździć.
-----
aaa i nie radziłbym jeździć za długo przy "czerwonym" kolektorze - objawie zbyt ubogiej mieszanki. Uszczelniacze zaworowe i same gniazda (szczególnie wydechowe) mogą dostać w kość.
slobodan pisze:Jeżeli miałeś "dłubnięte" coś na wydechu lub dolocie to ustawienia fabryczne wg manuala idą w pi*%#. W moim przypadku przy wydechu przelotowym i filtrze K&N w obu gaźnikach iglice poszły do góry o jeden ząbek. Po tych zmianach motór dopiero zaczął jeździć.
-----
aaa i nie radziłbym jeździć za długo przy "czerwonym" kolektorze - objawie zbyt ubogiej mieszanki. Uszczelniacze zaworowe i same gniazda (szczególnie wydechowe) mogą dostać w kość.
Mam moto zdrowo dłubniete chyba jak nikt na tym forum ale to nie jest temat na ten wątek .
Chciałem tylko podkreślić jakąś zależność jaką zauważyłem (na przełomie czasu jaki używam tego sprzeta ).
Nadal na dzień dzisiejszy skład mieszanki i ustawienia mam ustawione na powiedzmy fabrycznych parametrach mimo ze przelot siedzi i dolot rozjechany pomijając inne modyfikacje sprawy .
Co do twojego chyba "avatora" czerwony kolektor to pozytywna oznaka dla zaworów oznacza to ze węższy przekrój kolektora powoduje większą prędkość spalin wiec normatywnie ciepło oddawane jest - odkłada na miejscach w których występują przewężenia w przypadku kolektora to nie powinno stanowić to problemu .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Chciałem się tylko wymienić swoimi "niespostrzeżeniami" przy regulacji gaźnika.
Nie jestem ekspertem od przepływu ciepła i masy. Moje zdanie wyrobiłem sobie na podstawie obserwacji koloru świecy i temperatury kolektorów mierzonych pirometrom. Biała świeca = czerwone kolektory = ok 500oC. (nawet przy wolnych obrotach na biegu jałowym, najlepiej widoczne przy zmroku).
aaa i mój "avator" NIE ma NIC wspólnego z czerwonymi lub niebiesko-żółtymi szmatami.
Problem przerywania miałem od długiego czasu i iglica to była ostateczność. Pomogło. Zimą przy okazji ściągania góra pieca, kolektor częściowo w środku kretem przepaliłem.
Teraz tylko muszę gaźnik podregulować. Zastanawia mnie też, czy spalanie nie wzrośnie znacznie. Po tej zmianie TT jest żwawsza, więc na plus. Dodatkowo niedługo pakuje nowy komin, więc tym bardziej miało to sens.
Ogólnie zapytam wytłumacz mi ? skąd wpadłeś na pomysł aby używać do czyszczenia gaźnika opartego na stopie alu czegoś na bazie kwasu . Ja staram się używać środka do czyszczenia gaźników i sprężonego powietrza.Zastanawiam się czy nie narobiłeś sobie bigosu używając takiej chemii i może stąd twoje problemy po czyszczeniu .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Gacek, posłuchałem ślepo głupiej rady niestety. Całe szczęście wszystko jest git teraz. A teraz problem z przerywaniem na niskich obrotach miałem od roku, więc to nie związek z tym preparatem. No i jak wspominałem, teraz już nie szarpie. Ale wniosek jest jeden - do czyszczenia tylko benzyna i sprężone powietrze.