Chciałbym dodać że z myjki pojechałem do znajomego gdzie to zauważyliśmy i który powiedział mi że słyszał że po każdej jeździe powinno się odkręcac taka srubke u góry lagi z której zlatuje ciśnienie. Odkręcilismy ją i rzeczywiście wyleciało ciśnienie. Wcześniej tego nie robiłem nigdy i nie wiem właśnie czy to może zbieg okoliczności jakiś że po myjce. I też zastanawia mnie dlaczego dwie lagi na raz i w tym samym momencie oraz że aż tak bardzo.
Nigdy nie wymieniłem uszczelniaczy ale boję się że mogło się stać coś poważniejszego z nimi ale wiem że muszę rozebrać i tutaj moje pytanie, jak to się robi z grubsza. Bo wiem że mam zdjąć plastiki odkręcić belkę to spokojnie ale jak to się robi z lagami tego typu.
Czy to wystarczy simmeringi tylko wymienić i przestanie? Czy właśnie coś jeszcze? Jest ich kilka? Gdzie one są, w środku na zewnątrz? Co najpierw co na koniec. Pomóżcie trochę

Pozdrawiam.