Dzisiaj po oficjalnym teście trochę się zdziwiłem. Myślałem, że piec grzeje się dużo szybciej i bardziej. Okazuje się, że nagrzał się ledwo do 95 stopni dopiero jak po długiej jeździe wyjechałem na drogę szybszego ruchu i dałem w palnik

Ale zapewne dużo zależy od temp. otoczenia. Ogółem fajna rzecz

Muszę jeszcze pokombinować z bagnetem, bo troszkę się poci, ale nie ma tragedii.
Polecam się pobawić
