Olej w silniku
- Pawlo
- Moderator
- Posty: 2501
- Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
- Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290 - Lokalizacja: Wrocław
Re: Olej w silniku
Olej się sprawdza na zagrzanym do 60*C silniku, bo na zimnym go nie ma w misce. Było milion pińcet razy na forumie.
-
- Po kostki w błocie
- Posty: 173
- Rejestracja: 08 lut 2012, 17:44
- Motocykl: Yamaha TT600R '98
- Lokalizacja: Łódź
Re: Olej w silniku
Wiem kolego, że było, ale przeczytałem tyle sprzecznych opinii, że zgłupiałem, a wole zapytać przed odpaleniem by nie zatrzeć silnika, moto mam od niedawna więc jest dla mnie zagatką jeśli chodzi o smarowanie suchą miską. W takim razie odpalam i czekam na olej w okienku.
-
- Czyścioch
- Posty: 17
- Rejestracja: 28 lut 2010, 14:57
Re: Olej w silniku
Nie prawda, jak już robimy się dokładni to z mojej instrukcji wynika, że sprawdzamy przy 70*C
A tak w ogóle to za mocno się podniecacie tym olejem, rozumiem jak ktoś przejmuje maszynę i nie wie co było, ale stary jeździec przecież wie, czy pali mu olej i mniej więcej ile. A jak nie pali i nie ma po postoju wycieków na ziemi to chyba ten olej nie wyparował, prawda
. Po prostu strachliwy sprawdzi olej po jeździe, kiedy to jest najbardziej wskazane
dla przypomnienia po odczekaniu ok. 10sek i następnym razem się nie boi jak nie ma pod maszyną "tłustego placka".

A tak w ogóle to za mocno się podniecacie tym olejem, rozumiem jak ktoś przejmuje maszynę i nie wie co było, ale stary jeździec przecież wie, czy pali mu olej i mniej więcej ile. A jak nie pali i nie ma po postoju wycieków na ziemi to chyba ten olej nie wyparował, prawda


- Pawlo
- Moderator
- Posty: 2501
- Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
- Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290 - Lokalizacja: Wrocław
Re: Olej w silniku
Dokładnie jak wyżej! Ja raz dolałem, bo długo nie sprawdzałem i byłem przekonany, że przepaliło, ale przekombinowałem, bo sprawdziłem wtedy kiedy nie trzeba i później jeszcze strzykawką odciągałem. Człowiek się uczy na błędach 
