Forum Użytkowników Yamahy XT

ja dokładnie tak jak panowie wyzej. z tym ze na wydechu troche luzniej. bo tam jest w chu* ciepło:)

Większy luz na zaworze to większa ilość ciepła zostawionego w silniku !- wydechowe zawory sa podczas mijanki schładzane przez mieszankę która napełnia cylinder ( podobne zjawisko jak w 2 t ).Tyle ze bez przeginania pały to nikły procent jeżeli chodzi o osiągi i ew zużycie podzespołów.Ta konstrukcja silnika moim zdaniem to szczyt żywotności i aby to zarznąć to naprawdę należy mieć talent .

tak gacek ale metal pod wpływem temperatury sie rozszerza a co za tym idzie luz sie robi mniejszy. a z tego co mi wiadomo to zawory ssace sa schładzane wydechowe chyba nie

Młody jak nie zauważyłeś to luzy już fabrycznie są podawane w wiekszych pasowaniach dla wydechowych wiec poco dodatkowo kombinować ?

gacek chyba zle mnie zrozumiałes nie ustawiam poza zakres tylko wydechowe blizej górnej poprzeczki a ssace blizej dolnej:)

a że się tak wetnę w temat, u mnie jest inaczej, luzy się kasują po przykładowych 5 tys km a wcześniej ustawiłem 0,10 ssące i 0,15 wydech. jest tak że do ssącego problem 0.05 wcisnąć a w wydech jeszcze tak w miarę idzie. czyżby coś się zaczynało z głowicą robić??

ja zawsze ustawiam zawsze ssący na 0,7(0,8) a wydechowy na 0,15 i gra gitara:)

A więc mamy kolegę wyżej jako przykład, że zawory mogą zmniejszyć swój luz... Cały czas mówimy o mieszczeniu się w normie więc dalej podtrzymuje, że bezpieczniej jest mieć większy luz i tak jak dodano częściej go sprawdzać niż w ogóle go nie mieć, a z tego co wiem to ciężko poznać kiedy luz się zmniejsza i czasem jest za późno. Te motory maja po ponad 20 lat więc już udowodniły swoją żywotność i jaką by nie miały budowę mają już prawo nawalić...