Forum Użytkowników Yamahy XT

Dodam ze simson i mz to dwusuw. Smarowanie jest mieszanka. Olej tylko do przekladni A tam chyba 80W90
Z tym przebiegiem to powiem szczerze zawsze dziwna sprawa
Tak na rozum. W ciagu roku zrobie na moto ok 10 tys. km. Zalozmy wiek XT 22lata.
Wychodzi 220 tys. km !!! A w XT pisze mi 65 tys ? Zastanawia mnie ile razy sie obkrecil licznik :D
I ile razy robiono remont ;>
Moze macie sposob na wstepne sprawdzenie?

No właśnie dobre pytanie.Czy jest w ogóle możliwość sprawdzenia realnego przebiegu kilometrów.Też,mi się to wydało dziwne.Moto z "89 roku,a ma ok.50 tyś.przebiegu.

Ja się pytam po jakiego uja chcesz przechodzić na 10W?
Jeździj na 20W, a jak chcesz dobrze to wymieniaj go nie co 5kkm, a co 2.5kkm. Będziesz miał dobrze.

Ogólnie przy przejściu z 20W na 10W ryzyko jest jedno: 10W może wypłukać silnik na tyle, że będzie pocił się. Moim zdaniem w XT ryzyko to jest minimalne, bo jeżeli będzie pocił się na 10W to i pociłby się na 20W.

Mniej zwracaj uwagę na klasę oleju, więcej na ilość nawiniętych kkm. Będziesz bardziej szczęśliwy.

fryzjer pisze:

Tak na rozum. W ciagu roku zrobie na moto ok 10 tys. km. Zalozmy wiek XT 22lata.
Wychodzi 220 tys. km !!! A w XT pisze mi 65 tys ? Zastanawia mnie ile razy sie obkrecil licznik :D
I ile razy robiono remont ;>
Może macie sposób na wstępne sprawdzenie?

No właśnie dobre pytanie.Czy jest w ogóle możliwość sprawdzenia realnego przebiegu kilometrów.Też,mi się to wydało dziwne.Moto z "89 roku,a ma ok.50 tyś.przebiegu.

Wychodzi przy pierwszym remoncie. U mnie licznik wskazywał 57tys.km, rocznik '90. Przy remoncie wyszło, że jest jeszcze oryginalny tłok nominalny, z prawdopodobnie zmienionymi pierścieniami, bo coś było grzebane. Biorąc pod uwagę stan motka (zewnętrzny), słabą jakość olejów w pierwszych latach życia silnika i to, że filtr powietrza nie był nasączony (ani przez tego, od którego kupiłem, ani poprzedniego właściciela), to mogę uznać przebieg za realny. Więcej taki powietrzak bez remontu góry nie pociągnie.

Hej.Co prawda temat z zamianą oleju zakładałem w kwietniu zeszłego roku,ale dopiero jutro zakupię olej i będę wymieniał.Mam pytanie.Jeżeli motocyklem jeździłem bardzo rzadko,praktycznie przepalałem sprzęta raz na miesiąc.To jeśli, chciałbym zalać silnik półsyntetykiem(po mineralnym),to mogę zalać bezpośrednio po spuszczeniu starego oleju?Czy może,są jakieś procedury o których nie mam pojęcia?Tak,na przykład,przepłukanie silnika jakimś olejem,lub innym specyfikiem,po spuszczeniu starego oleju,a przed zalaniem nowego?
Aha,jeszcze jedno pytanko.Na stronie internetowej("chudzik repubika motocykle") w temacie "Olej silnikowy motocykli skuterów i quadów" znalazłem taką informację:
"Olej mineralny jest wręcz niezastąpiony w silnikach z panewkami wykonanymi z metali kolorowych (syntetyki nie są w tym przypadku zalecane)."
Więc,czy tak jest na prawdę?.Oraz,czy XT-ek posiada panewki z metali kolorowych?Bardzo proszę o pomoc.

Pierdoły ktoś wypisuje Co do samej zmiany, to po prostu lej połówkę i tyle w temacie.

Moim zdaniem dobrze ktoś napisał - na panewki nie stosuj full syntetyka po mineralnym pół syntetyk nie powinien zrobić spustoszenia to nadal mineralna baza tyle ze ilość domieszek robi z niego robi pół . Ile oleju jest w oleju ? I całe zagadnienie składu ,działania na parametry oraz ilości użytych przy blendowaniu składników przy tworzeniu oliwy - dodatków powoduje spore zamieszanie na rynku handlu i zbytu i norm .