Strona 2 z 2
Re: Technika odpalania
: 11 sie 2012, 11:43
autor: Pawlo
Aruś pisze:Mnie np. junak brata noge skręcił... tak nawiasem

Dlatego napisałem o obuwiu. Jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby TT mi oddała, ale kilka razy zatrzymałem się na suwie sprężania zeskakując z moto. Tak jakby czasem dekompresator nie zaskoczył.
Re: Technika odpalania
: 11 sie 2012, 18:38
autor: Pawlo
Żeby nie być gołosłownym, nakręciłem filmy przed i po dzisiejszej jeździe

Na filmikach wszystko widać co robię, dlatego już nie komentuję
Na zimno:
[youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=BoHMde0XMsI[/youtube]
Na ciepło:
[youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=cfgsG3RLCsA[/youtube]
To naprawdę kwestia wyczucia moto i stanu, wyregulowania silnika. Miłego kopania

Re: Technika odpalania
: 16 sie 2012, 17:01
autor: Ride
Do powyższych uwag pozwolę sobie jeszcze coś dodać:
Przed rozruchem [jeśli motocykl stał np. całą noc], należy zawsze "rozkleić" sprzęgło. Dotyczy to wszystkich silników ze sprzęgłem mokrym [niektórzy młodzi o tym nie wiedzą].
Ssanie w XT 600 jest bardzo skuteczne i należy go używać z rozwagą:
Tylko wtedy, kiedy trzeba i tylko tyle, ile trzeba. W moim XT wyciągam ssanie do końca tylko w zimie.
Przy prawidłowym luzie linki dekompresatora, rozruch silnika nie wymaga użycia dużej siły.
Jeśli ktoś przesadzi ze ssaniem i zaleje silnik, to też nie ma tragedii:
Zamykamy dopływ paliwa, wyłączamy ssanie, gaz do dechy i po paru kopnięciach sinik powinien zagadać.