Forum Użytkowników Yamahy XT

Koledzy dzięki za rady ale wszystko już sprawdzałem i nic. Będe działał dalej... o postepach poinformuje

Panowie miałem podobny problem dwa dni meczylem sie z magnetem, miałem dorobiony sciągacz z blachy o gr. jakies 8 mm. i gial mi sie jak trzeba dobrze ze pozyczylem sobie juz taki bogaty sciagacz typowo do sciagania kol zamachowych itd. do wiekszych sprzetow i udalo sie z malymi problemami ale sie wkoncu udalo

A czy żeby zdjąć magneto trzeba wykręcić te 3 śróby na imbusa w magnecie czy zdejmuje sie je z zembatką?

zdejmie sie z zebatka.zebatka jest na łozysku wiecf leciutko schodzi.

Dzieki

Ja w zeszłym roku miałem podobny problem , mialem dorobiony sciagacz z blachy ok. 8 mm i giął sie aż miło , dobrze ze mam w okolicy taki serwis i pozyczyłem sobie od nich typowy sciagacz do kół zamachowych itd. i wkoncu sie udalo . Tez już miałem pomysły aby ciąc magneto , ale najpierw podgrzej magneto bo raczej ktos wkleił i nie zapomni o kulce na czoło wału

Nic nie trzeba ciąć

Luzujesz nakrętkę na wale, następnie ściągaczem naciągasz magneto i dużym młotkiem uderzasz w centralną rurkę ściągacza.

Dla zainteresowanych jestem w stanie wykonać odpowiedni ściągacz. Więcej na PW.

No i ja właśnie odgrzałem sobie temat sprzed roku . Zeby było śmieszniej, mam kłopot już odkręceniem nakrętki na wale. Sam jestem, a silnik tańczy mi po stole, klucz pneumatyczny nie poradził sobie. Pewnie jutro jakoś odkręcę, ale pozostanie problem zdjęcia magneta. Jak można pozyskać ten ściągacz od Ciebie endumazi?

Edit:
Udało się zdjąć drania. Potwierdzam, jak pisali wcześniej koledzy, bez konkretnego przywalenia ciężkim młotkiem (jak już ściągacz jest mocno naciągnięty) - nie zejdzie. Ja już rezygnowałem, bo ściągacz zaczął się wyginać, ale jeszcze "na do widzenia" walnąłem w złości najmocniej, jak potrafiłem (młotek 1kg) i wtedy magneto zeszło

Jaki konkretnie porządny ściągacz kupić do tego magneto?

Do 3TB nie trzeba żadnego, wystarczą trzy długie śruby o dużej twardości. Można się nimi zaprzeć o koło pośrednie sprzęgła rozrusznika. Tylko trzeba wycelować, żeby nie zapierać się o aluminiowy blok silnika.