Strona 2 z 2

Re: Gaznik YDLS

: 09 lis 2012, 20:49
autor: bartxt
Szanowny kolego mentorze DZEKSON O wielka skarbnico nieogarnionej technicznej wiedzy. Myśle że marnujesz się w naszej gromadzie, niektórych mało technicznych osobników.
Może właściwym kierunkiem było by założenie uniwersytetu Yamahy XT a siebie mianowanie w roli "Rektora" :funkynana: Wtedy każdemu z forumowiczów jako swoim słuchaczom oczywiście- móglbys prawić prelekcje i wykłady
Tym czasem jeśli chcesz pomóc... To po prostu to zrób :goodjob: i daruj sobie wycieczki osobistotechniczne pod moim adresem, bo tak naprawdę mnie nie znasz

Bo tak jak napisał kol.Gacek. Poznać osobę po jaj odpowiedziach... A ja już Cie poznałem :fuckyou:

Re: Gaznik YDLS

: 11 lis 2012, 17:11
autor: dzekson
Dziękuję za uznanie mojej wiedzy :bananaevil: choć wiem, że to ironia z Twojej strony.

Sam jednak przyznasz szczerze, że zakładając ten temat nie do końca byłeś "poczytalny"
Bo o gaźniku YDIS było już pisane, a Ty walisz hasło "YDLS" i ktoś pomyśli, że Yamaha ma taki
patent w XT600. Rozumiem, że źle odczytałeś skrót z obudowy gaźnika, no ale gdybyś sobie zadał
wcześniej nieco trudu, to na forum szybko odszukałbyś właściwe wyjaśnienie bo to już :bylo:

Po drugie - widzę że umiesz pisać po polsku poprawnie i logicznie, to tym bardziej nie rozumiem tego
wprowadzającego kilka osób w zakłopotanie terminu "kwadracik" no i przy okazji wychodzi na to, że masz
jednak PODSTAWOWE braki wiedzy o gaźnikach w ogóle, a to mnie nieco pobudziło do być może za ostrego
sformułowania odpowiedzi. Sory.
No ale dajmy już temu spokój.
bartxt pisze:...bo tak naprawdę mnie nie znasz
Bo tak jak napisał kol.Gacek. Poznać osobę po jaj odpowiedziach... A ja już Cie poznałem :fuckyou:
Pozostawię to bez komentarza, bo widzę że zniżasz się do poziomu rynsztokowego.
A czy po wypowiedziach nie poznajemy człowieka?

Re: Gaznik YDLS

: 11 lis 2012, 18:57
autor: bartxt
ok. dajmy temu spokój i nie licytujmy się :browar:

za młodu przerabiałem kilka gażników typu weber ,solex, pierburg i system (k-jetronik :panika: )
oj potrafiły człowieka zemeczyc :klnie: Ale zawsze jakoś dobrnołem do celu.Wiec rozumiesz dlaczego sie tak zaindorzyłem :evil:
Gdy wczoraj rozebrałem te gazniczeki z xt to bylem troszke w szoku." iloscią dysz."
Byl naprawde brudny. Wszytko dokładnie przeczysciłem i przedmuchałem wynieniłem zaworek i uszczelki.
lekko pdniosłem poziom paliwa tak 0,5mn. gazniki zsynchronizowałem tak że jak w mechcnicznym jak podniose na maxa przepustnice to w podciśnienowym ustawia sie idealnie w poziomie "wzcesniej przekrecala się aż za mocno"
Tak chyba ma być no nie?
a przy okazji co to za membramka z boku gaznika mechanicznego w okolicach dzwigni ssania (czemu to służy??)
I skąd bierze gażnik podcisnieniowy ciśnienie do pracy jak węzyk z ta końcówka jest pod siedzeniem???

Pozdro

Re: Gaznik YDLS

: 12 lis 2012, 20:53
autor: Gacek
Można zapytać o poziom rynsztoka w tej dyskusji ? mam jakieś niezbyt jasne odczucia :P . odnośnie tej formy dzekson do mnie pijesz ? :) .

Re: Gaznik YDLS

: 12 lis 2012, 21:09
autor: Magic
bartxt pisze: a przy okazji co to za membramka z boku gaznika mechanicznego w okolicach dzwigni ssania (czemu to służy??)
I skąd bierze gażnik podcisnieniowy ciśnienie do pracy jak węzyk z ta końcówka jest pod siedzeniem???
1. Zawor Air-Cut
2.Ciąg silnika, wytwarzane jest podcisnienie. Im bardziej otwarty jest "motylek" tym szerzej uchyla sie przepustnica.