Forum Użytkowników Yamahy XT

Magic pisze:Może być taka sytuacja, że podczas rozruchu napięcie na akumulatorze spada gwałtownie i nie ma siły zamknąć przekaźnik i się robi takie sprzężenie zwrotne.

Sprawdziłem napięcie przy rozruchu i oscyluje około 10,5-11,5V także nie wiem czy jest ok?

Gacek pisze:

bonzo2 pisze:Witam ponownie. Dopiero teraz miałem czas przemierzyć wszystkie napięcia:
- na złączach akumulatora przy wyłączonych światłach 13,6V
- na złączach przy włączonych światłach 12,5V
- napięcie przed regulatorem na wszystkich parach oscylowało od wartości około 24,5V na wolnych obrotach do około 67 na wysokich

I teraz moje pytanie co jest nie tak? Niestety nie posiadam serwisówki, żeby to sprawdzić (znalazłem na płatnych serwisach tylko).

moim zdaniem za niskie wartości napięcia masz na pracującym silniku .
Wyłączony akumulator powinien mieć w zależności od stanu naładowania od 12,7 do 13 v .Wartości jakie podałeś przy pracującym silniku i pełnym obciążeniu są ewidentnie za niskie twoje aku nie jest ładowane .

Czyli sugerujesz, że to regulator bądź alternator z naciskiem na regulator (jeśli nie podobają Ci się napięcia za regulatorem)?
Wiecie gdzie można dostać regulatory do xt 3tb?
Zeby było śmieszniej zgubiły mi się dzisiaj migacze i też nie wiem co się stało. Już mnie dobija ta elektryka:)

przy rozruchu to normalne, pytanie czy po wraca do normy. Gacka wypowiedzią bym się nie sugerował, nosz nie ma ma on racji teraz

Miałem kiedyś u siebie w TT taki przypadek. Również kupiłem akumulator i dalej było to samo.
Dopiero Demontaż rozrusznika i wyczyszczenie oraz nasmarowanie naprawiły sprawę. Generalnie problem tkwił w zablokowanych szczotkach rozrusznika.
Też był objaw jak przy padniętym aku.Czasami normalnie zakręcił, czasami dusiło go strasznie

Sugeruję ze to za niskie napięcie - przyczyn takiego stanu może być wiele .
Z praktycznych spostrzeżeń akumulator w "swobodnym " stanie posiada napięcie jw napisałem - aby zrobić realny pomiar dający prawidłowy obraz jego stanu należało by zmierzyć napięcie pod obciążeniem można to zrobić w autoryzowanym serwisie tam mają takie mierniki .
U mnie napięcie podczas pracy silnika z pełnym obciążeniem oświetlenia włączonym stopem i mrugającym kierunkiem spada w okolice 13,9 14 v w chwili zapalania się kierunkowskazu ,ale generalnie oscyluje w granicy ponad 14 v po wyłączeniu zapłonu i przerwaniu procesu ładowania przez jakiś czas napięcie na aku jest wyższe i stopniowo opada myślę ze po godzince odstania mam wiarygodny odczyt świadczący wg -.
instrukcji obsługi niektórych producentów o stanie naładowania( informacja następującej treści odnalazłem w takowej instrukcji ) stan naładowania akumulatora można stwierdzić po napięciu na jego klemach i tak np wartosć 12,75 v ma świadczyć o 75 % naładowania itp itd .Pożycz regler podmień i będziesz wiedział czy kupować czy nie .

Magic pisze:przy rozruchu to normalne, pytanie czy po wraca do normy. Gacka wypowiedzią bym się nie sugerował, nosz nie ma ma on racji teraz

Wraca do poziomu jaki wymieniłem wcześniej w postach.

-gumis- pisze:Miałem kiedyś u siebie w TT taki przypadek. Również kupiłem akumulator i dalej było to samo.
Dopiero Demontaż rozrusznika i wyczyszczenie oraz nasmarowanie naprawiły sprawę. Generalnie problem tkwił w zablokowanych szczotkach rozrusznika.
Też był objaw jak przy padniętym aku.Czasami normalnie zakręcił, czasami dusiło go strasznie

Rozrusznik był sprawdzany przed zimą przez moje swagra, a on ogarnia temat i mówił, że wszystko ok. Dokładnie zrobiliśmy z nim to co napisałeś, czyli czyszczenie i smarowanie.

Gacek pisze:Sugeruję ze to za niskie napięcie - przyczyn takiego stanu może być wiele .
Z praktycznych spostrzeżeń akumulator w "swobodnym " stanie posiada napięcie jw napisałem - aby zrobić realny pomiar dający prawidłowy obraz jego stanu należało by zmierzyć napięcie pod obciążeniem można to zrobić w autoryzowanym serwisie tam mają takie mierniki .
U mnie napięcie podczas pracy silnika z pełnym obciążeniem oświetlenia włączonym stopem i mrugającym kierunkiem spada w okolice 13,9 14 v w chwili zapalania się kierunkowskazu ,ale generalnie oscyluje w granicy ponad 14 v po wyłączeniu zapłonu i przerwaniu procesu ładowania przez jakiś czas napięcie na aku jest wyższe i stopniowo opada myślę ze po godzince odstania mam wiarygodny odczyt świadczący wg -.
instrukcji obsługi niektórych producentów o stanie naładowania( informacja następującej treści odnalazłem w takowej instrukcji ) stan naładowania akumulatora można stwierdzić po napięciu na jego klemach i tak np wartosć 12,75 v ma świadczyć o 75 % naładowania itp itd .Pożycz regler podmień i będziesz wiedział czy kupować czy nie .

Akumlator po pierwszy rozładowaniu był ładowany w warsztacie i tam później pokazali mi, że był naładowany. Chętnie spróbuję inny regler, ale nie znam nikogo z okolic Wrocławia. Może Panowie kogoś znają?

Idę twoim tropem skoro po naładowaniu aku nie masz problemu z odpaleniem to wg mnie musisz odnaleźć powód takiego stanu .Albo masz słabe ładowanie - albo nadmierne upływy prądu które mają wpływ na zaniżanie napięcia w chwili kiedy aku powinno być ładowane podczas pracy silnika .
W nawiasie od siebie dodam bez sugestii ) : jak będziesz zmieniał regler zakup taki z radiatorem .
No i ładuj okresowo aku jak nie jeździsz zimą itp - szkoda kasy aby co rok inwestować w nowy .

Gacek pisze:Idę twoim tropem skoro po naładowaniu aku nie masz problemu z odpaleniem to wg mnie musisz odnaleźć powód takiego stanu .Albo masz słabe ładowanie - albo nadmierne upływy prądu które mają wpływ na zaniżanie napięcia w chwili kiedy aku powinno być ładowane podczas pracy silnika .
W nawiasie od siebie dodam bez sugestii ) : jak będziesz zmieniał regler zakup taki z radiatorem .
No i ładuj okresowo aku jak nie jeździsz zimą itp - szkoda kasy aby co rok inwestować w nowy .

Chętnie sprawdziłbym regulator, bo trochę szkoda jakbym wydał kolejne 150zł bezsensownie, po ostatnich wydatkach na moto i okaże się, że to jednak nie regler.

Byłem na zakupach i nowy regulator już zamontowany. Teraz napięcie przy maksymalnym obciążeniu wynosiło 13,4V, a bez 13,8. Akumlator podładowałem i czekam teraz na rozwój sytuacji:)

Trochę małe te wartości ale może to kwestia miernika ,może aku już wyeksploatowane lub nie w pełni naładowane dobre aku wymusza bez obciążenia nawet do 14,3-5 V ale to takie maksimum wyższe napięcie będzie zabijać aku .

Miernik może i nie jest najwyższych lotów, ale aku jest nowe. Dzisiaj zrobione kilka km i jak na razie wszystko ok, ale może jeszcze aku trzymał po doładowaniu:)