Strona 2 z 2

Re: przeskok łańcuszka rozrzadu

: 03 mar 2016, 16:42
autor: krzyka
helmec pisze:bez sciągania czapki nie sprawdzisz rozrządu znaki masz na wałku rozrządu, i maja sie zegrac z płaszczyzną głowicy
słyszałes kiedys ze przeskoczył rozrząd w xt ? kilka xteków w życiu zrobiłem i wiem że jezeli łańcuch nie wyciągniety jak stare gacie to nie możliwe, spróbuj przestawić rozrząd bez napinacza :) jezeli nie kręcił to nie przestawił.
stukanie zrobiło sie odrazu po sprawdzeniu stopnia wysunięcia napinacza ? ten klik który słyszałes w srodku to było ułozenie sie napinacza.
motocykl dobrze pali ? szczególnie na zimno ?
Dźwięk o ktorym pisałem pojawił się tylko raz, gdy wkladalem napinacz. To nie bylo klikniecie wysuwajacego się napinacza, bardziej jakby lancuszek sie ukladal. Potem raz na chwile odpalilem i poszedl za trzecim czy czwartym kopnieciem(dlugo stal) nie bylo zadnych niepokojacych dzwiekow. W silniku cos mi klekocze/cyka jak sie rozgrzeje ale to juz od jakiegos czasu i szukam przyczyny. Dlatego kontrolowalem lancuszek.

Re: przeskok łańcuszka rozrzadu

: 03 mar 2016, 18:37
autor: helmec
można wykluczyć przeskoczenie rozrządu. bardziej bym celował na poluznione koło na wale od strony.sprzęgła.

Re: przeskok łańcuszka rozrzadu

: 03 mar 2016, 20:18
autor: krzyka
hm dałeś mi teraz do myślenia. czyli wymiana klina i nakrętki kontrującej ?
gdzie można kupić klin (oprócz aso)?

Obrazek
obrazek z innego postu, mam nadzieje ze nikt się nie obrazi :)

Re: przeskok łańcuszka rozrzadu

: 03 mar 2016, 20:46
autor: Gacek
krzyka pisze:hm dałeś mi teraz do myślenia. czyli wymiana klina i nakrętki kontrującej ?
gdzie można kupić klin i nakrętkę (oprócz aso)?

Obrazek
obrazek z innego postu, mam nadzieje ze nikt się nie obrazi :)
Człowieku moja rada - weź się ogarnij :) zanim coś zakupisz to dojdź do sedna sprawy , nakrętki prawdopodobnie nie bedziesz musiał wymieniać ew podkładkę a klin to strikte w tym mocowaniu element który służy aby utrzymać pozycję w chwili dociągania adekwatnym momentem obrotowym elementu ew jak się popuści aby ci nie rozleciał się piec po zonku wału z balansem .

Re: przeskok łańcuszka rozrzadu

: 03 mar 2016, 21:06
autor: krzyka
o rany, spokojnie :) przy moto będę dłubał za 2-3 tygodnie jak zjadę z roboty i to na 5 dni więc nie będę miał czasu żeby czekać na części, parę złotych na ten klin, uszczelkę i podkładkę (tak błędnie napisałem, przejęzyczyłem się ale chodziło mi o podkładkę) mogę wydać i być przygotowanym na taka ewentualność. nie mam tego luksusu że tam gdzie w tej chwili jestem mam moto. Chcę się tylko przygotować więc prośba o pomoc a jak ktoś nie chce pomagać to niech się za zbędne komentarze nie bierze, taka moja prośba.

Re: przeskok łańcuszka rozrzadu

: 03 mar 2016, 21:31
autor: Gacek
THX - skoro z tego poziomu traktujesz moje zainteresowanie ;) skoro ci "cyka " coś przy ciepłym piecu to może zakup od razu tłok korbę i cała resztę bo jak będziesz miał tylko 5 dni to możesz nie zdążyć :P.I znowu wyjdzie że robię dym :lol: .
Pozdrawiam cie serdecznie ;)

Re: przeskok łańcuszka rozrzadu

: 03 mar 2016, 21:54
autor: mallory
Gacek pisze:THX - skoro z tego poziomu traktujesz moje zainteresowanie ;) skoro ci "cyka " coś przy ciepłym piecu to może zakup od razu tłok korbę i cała resztę bo jak będziesz miał tylko 5 dni to możesz nie zdążyć :P.I znowu wyjdzie że robię dym :lol: .
Pozdrawiam cie serdecznie ;)
:::::::::::::::::))))))))))))))))))))))))))
jednym z powodów, dla których z chęcią i uśmiechem wracam codziennie na to forum (coraz bardziej ulubione) są Twoje Gacek komentarze, gdybyś zamilkł, to czegoś by mi brakowało - nawet jeżeli jedziesz na mnie, nie potrafię się na Ciebie wkurzyć, może za stary jestem na zaczepki w Twoim stylu, może wyrosłem, może zmądrzałem, ale jest to lokal-folklor:)))
serio, trzymaj się chłopie...:))) i nie zmieniaj spluwy, będziesz takim naszym uchem igielnym... jak ktoś wytrzyma to dostanie nagrodę...:))) jak nie to ciul z nim....
ps. możesz mi pojechać...

Re: przeskok łańcuszka rozrzadu

: 04 kwie 2016, 17:28
autor: krzyka
Dla ciekawych, Rozrzad jednak nie przeskoczyl.

Re: przeskok łańcuszka rozrzadu

: 04 kwie 2016, 20:06
autor: fryzjer
krzyka pisze:
Dźwięk o ktorym pisałem pojawił się tylko raz, gdy wkladalem napinacz. To nie bylo klikniecie wysuwajacego się napinacza, bardziej jakby lancuszek sie ukladal. Potem raz na chwile odpalilem i poszedl za trzecim czy czwartym kopnieciem(dlugo stal) nie bylo zadnych niepokojacych dzwiekow. W silniku cos mi klekocze/cyka jak sie rozgrzeje ale to juz od jakiegos czasu i szukam przyczyny. Dlatego kontrolowalem lancuszek.
I jak doszedłeś co ci stukało/klekotało.Jeśli nie rozrząd to co?

Re: przeskok łańcuszka rozrzadu

: 08 maja 2016, 18:10
autor: krzyka
Okazało się że za duże luzy na zaworach. Wczoraj wyregulowałem, dziś odpaliłem i klekotania na razie brak.
Swoją drogą dałem tym razem ciasno, na dolotowych ustawiłem na 0,06 a na wylotowych na 0,12.