Forum Użytkowników Yamahy XT

Dekiel zalozony prawidlowo bo zaznaczylem gdzie byla strzalka, olej jest zajebisty i swiezy takze to pewniak. Milion razy zmienialem sprzegla i nigdy nie bylo takiej komedi, dzisiaj chyba wywale je na stol tylko co ja znajde jak wszystko bylo pomierzone i dobrze zlozone ? a kazdy wie ile trzeba sie bawic zeby sciaganac dekiel...ale az sam ciekaw jestem o co chodzi..

Przed chwilą znalazłem wątek,który może ci pomóc
Kolega-- krzsiek--,opisał ci i jak ze zdjęciami poglądowymi sprężyn.Może w tym tkwi problem.
viewtopic.php?f=27&t=2694

Widzialem ten temat tylkoooo jak mnie ktos zapewni ze po wymianie sprezyn bedzie ok to go ozloce..ale chyba je zamowie bo nie mam innych pomyslow

Te sprężyny niby są z grubszego drutu, ale nadal to niewypał bo miekna szybko w przeciwieństwie do tych dłuższych.
Dawno temu to rozkrecalem więc nie pamiętam. Nie ma tam oprócz dekla jednej przekładki innej która też powinna być w swojej pozycji?

Sprężyny odpowiadają za docisk, więc jak siadly to jest uslizg, natomiast nie powinno być problemu z wysprzeglaniem...

tak tarcze tez się różnią i mają swoje miejsce... więc jeśli złozył jak leci to to może być przyczyną

Z kombinacji z tarczami to 2 albo 3 sa inne ale to wiem po starym zestawie do tego po pierwszym zestawie tarcza przekladka jest pierscien ityle z filozofi.

Jutro zakladam dluzsze sprezyny bo najbardziej mnie denerwuje sliganie na nowym zestawie a wysprzeglanie moze skoryguje sie regulacja bo jak 3 raz bede sciagal dekiel to ttr wyladuje w rzece

Ściąganie dekla nie jest takie straszne, byle uszczelki nie porwać. Mjut malyna.

Obstawiam sprężyny lub nieprawidłowe ustawienie tych dwóch tarcz o większej średnicy. W manualu masz wszystko pięknie i jasno opisane gdzie jaka tarcza ma iść

Ja tam jestem przyzwyczajony do odkrecania 10 srub i sciagania dekla a nie 10 srub seta hebla kopajki przewodow olejowych oslony pod silnik itp : D

Tarcze sa jak w manualu takze wszystko dobrze, dam znac czy ze springami wypalilo

A wiec sluchajcie dzisiaj troche powalczylem ze sprzeglem rozebralem znowu cale i sie okazalo ze ostatnia tarcza przeskoczyla na koszu, nie wiem jak ale tak sie stalo, zlozylem znowu tak jak powinno byc, dalem dluzsze springi z xt, poskladalem i nic, klama swoje skrzynia swoje, rozkrecilem obie linki na fulla i popuscilem linke o 1 cm i jest pieknie wysprzegla wbija biegi jak w maslo nic nie ciagnie. TYLKO slizga sie i tu sie koncza moje pomysly... widac ze chodzi perfekcyjnie ale lepi tylko na pol gwizdka.

Pytanie do tych co rozbierali. Ile powinien byc wykrecony popychacz wysprzeglika ( jest na docisku sprzegla na klucz 10) - nr 3 na powyzszym schemacie to chyba ostatnie co moze byc zle ustawione. U mnie aktualnie nakretka jest na rowni z koncem gwintu. Nie ruszalem tego przy skladaniu.


Poki co moge jezdzic ale jak emeryt...