Strona 2 z 2

Re: Pęknięta szprycha

: 03 wrz 2017, 18:03
autor: Gacek
Ja ostatnio urwałem szprychę na przednim kole bo zachciało mi się podociągać napiecie i niezła z tego wyszła babranina .Ogólnie robiłem to koło w swoim czasie i pluję sobie dzisiaj w brodę ze nie zapodałem jakiegoś smaru wodoodpornego na gwinty :cry: .
Ogólnie komu by się nie oddało takiego koła do roboty po pewnym czasie należało by to poprawić , ponaciągać bo się robią luzy i każda gra inaczej bo ma rożne napięcie :) .

Re: Pęknięta szprycha

: 19 wrz 2017, 16:47
autor: fakir
Cześć, czeka mnie wymiana szprych. Znalazłem już zakład gdzie mi je dorobia. Pozostaje tylko kwestia wycentrowania koła.

Czy trzeba wszystkie szprychy zdemontować a następnie założyć nowe? Czy też istnieje możliwość wymiany po kolei, tak aby podmieniac po kolei Stare na nowe? Do okola koła?

Re: Pęknięta szprycha

: 19 wrz 2017, 21:37
autor: Tank
Mozesz tak wymieniac- nie popitoli Ci się zaplot. Ale centrowanie Cię nie ominie.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Re: Pęknięta szprycha

: 20 wrz 2017, 00:10
autor: Gacek
W tylnym kole wymiana szprychy raczej bezproblemowo w przednim na ile przobiłem temat :roll: nie ma raczej takiej opcji :oops: .Przód jak wspominam to jest masakra do roboty :facepalm: .

Re: Pęknięta szprycha

: 20 paź 2017, 13:59
autor: fakir
Czy ktoś z Was może się podzielić opinią na temat dorabianych szprych? Czy nie luzują się po krótkim czasie itp...

Ja natomiast spotkałem się z opinią, że z racji małej piasty z przodu w połączeniu z zagiętymi główkami szprychy powstaje bardzo duży moment który może pozrywać łby szprychy która jest wykonana ze zwykłej stali (nie wiem z jakiego rodzaju stali są dorabiane szprychy) zwłaszcza przy gwałtownym hamowaniu, a efekt takiego zdarzenia z pewnością nie należy do miłych.
Natomiast oryginalne szprychy są ponoć wykonane ze stali molibdenowo-chromowej i są znacznie wytrzymalsze i takie powinno się stosować.

Waham się i zastanawiam ile w tym prawdy, koszt oryginalnych szprych jest dość wysoki bo ok 500zł, natomiast dorabiane mogę mieć za ok. 160-180zł, mowa tu w dwóch przypadkach o komplecie razem z nyplami, w przypadku szprych dorabianych są one o średnicy 4mm, nyple natomiast posiadają średnice 8mm co wiąże się z rozwierceniem otworów w feldze z fabrycznych 7mm na 8mm.

Moje niestety nie nadają się do użytku, ponieważ kilka mam już pozrywanych, reszta nie daje się odkręcić od nypli i duża cześć jest mocno skorodowana.
Zastanawiam się ile prawdy w tym co napisałem, jeśli faktycznie do Yamahy XT nadają się tylko te oryginalne, to nie ma się co zastanawiać i zakładam oryginał :)

Re: Pęknięta szprycha

: 20 paź 2017, 19:07
autor: ArturS
Mam z tyłu grybasy dorabiane, pękło ich już z 5szt. Oryginał siedział od nowości ponad 20 lat. Są na rynku szprychy np CC, które ponoć wytrzymują tyle ile oryginał. Zakładanie do czegoś co lata w offie szprych bartnikowych, prędzej czy później wiąże się z uzupełnianiem luk. Ja dla pewności wszystkie szprychy w miejscu skrzyżowania mam chwycone malutką trytytką.

Re: Pęknięta szprycha

: 22 paź 2017, 16:50
autor: Gacek
Jak zapleciesz koło to raczej jest bez znaczenia (moim zdaniem ) jaka szprycha po pewnym przebiegu koło wymaga regulacji inaczej szprychy będą się urywać .
Jakoś nie zgłębiałem tematu z czego zrobione są oryginalne szprychy ,raczej jestem skłonny stwierdzić ze nie jest to chromowo molibdenowa stal ;) .