Re: Odpięty impulsator daje iskrę? Yamaha xt 125 1994/TW 125
: 30 kwie 2019, 08:25
Rozrząd ustawiałem do serwisówki i tak jak pokazują znaczniki, przed rozbiórka był źle ustawiony bo ktoś odwrócił koło zębate w głowicy i nawet nie widział znacznika, przestawił o 30 stopni.
Swieca ma wtedy kolor czarny, taki okopcony, jak odkręcisz wtedy świece i złapiesz w palce to się pobrudzisz.
Luzy zaworowe odpadają bo niby kumpel (od niego kupiłem) ustawiał.
Gaźnik sprawdzałem metodą wężyka, no i jest tak, że wychodzi ok 3.5 mm +/- 1mm od linii łączenia gaźnika z pokrywą komory pływakowej.
Powietrze obecnie odkręcone na 3.5 obrotu, obroty wkręcone na maksa ponieważ dopiero wtedy trzymał 1.800 obr/min i nie gasł.
Króciec nie sparciał, dociśnięty mocno opaskami tak, by nie było lewego powietrza (choć przyznam, że czasem mnie zastanawiało to, iż świeca jest sucha mimo kilkunastu kopnięć, dwa razy było tak, że po dmuchnięciu w gaźnik sprężarką trzeba było poczekać 5 minut i zapalał po kilku kopnięciach, nie od razu. Wczoraj jak kopałem to jak wyciągnąłem ssanie to za 7 kopnięciem było słychać, że nie było pustego kopnięcia. Od momentu kiedy odpalał za 70 kopnięciem, nie przestawiałem nic w gaźniku z przekonania, że jak odpalił i rozgrzany później chodził to gaźnik może być dobrze ustawiony.
Swieca ma wtedy kolor czarny, taki okopcony, jak odkręcisz wtedy świece i złapiesz w palce to się pobrudzisz.
Luzy zaworowe odpadają bo niby kumpel (od niego kupiłem) ustawiał.
Gaźnik sprawdzałem metodą wężyka, no i jest tak, że wychodzi ok 3.5 mm +/- 1mm od linii łączenia gaźnika z pokrywą komory pływakowej.
Powietrze obecnie odkręcone na 3.5 obrotu, obroty wkręcone na maksa ponieważ dopiero wtedy trzymał 1.800 obr/min i nie gasł.
Króciec nie sparciał, dociśnięty mocno opaskami tak, by nie było lewego powietrza (choć przyznam, że czasem mnie zastanawiało to, iż świeca jest sucha mimo kilkunastu kopnięć, dwa razy było tak, że po dmuchnięciu w gaźnik sprężarką trzeba było poczekać 5 minut i zapalał po kilku kopnięciach, nie od razu. Wczoraj jak kopałem to jak wyciągnąłem ssanie to za 7 kopnięciem było słychać, że nie było pustego kopnięcia. Od momentu kiedy odpalał za 70 kopnięciem, nie przestawiałem nic w gaźniku z przekonania, że jak odpalił i rozgrzany później chodził to gaźnik może być dobrze ustawiony.