Strona 3 z 7
Re: Forumowy meeting 2015
: 01 lut 2015, 16:39
autor: Michaels19
panowie jak myslicie o środkowej polsce ja tu sobie żyję:)to może podpasuje wam zlot w konopnicy juz dość znany i dobry dla takich lubiących błotko:)zlot jest jakoś w lipcu to moze cos w tym stylu???
https://www.youtube.com/watch?v=SQTjl1Z-Hv8
Re: Forumowy meeting 2015
: 02 lut 2015, 09:08
autor: Fihu
Re: Forumowy meeting 2015
: 02 lut 2015, 11:37
autor: terenowiecc
Michaels19 pisze:panowie jak myslicie o środkowej polsce ja tu sobie żyję:)to może podpasuje wam zlot w konopnicy juz dość znany i dobry dla takich lubiących błotko:)zlot jest jakoś w lipcu to moze cos w tym stylu???
https://www.youtube.com/watch?v=SQTjl1Z-Hv8
Chcemy zorganizować własne spotkanie a nie podpinać się pod czyjeś spędowisko. To jedna rzecz. Druga jest taka, że takie zezwierzęcenie jak pokazane na filmiku może nie każdemu odpowiadać. Dla mnie to jakiś chory pomysł w którym nie chciałbym brać udziału.
Proponuję nie odbiegać od tematu zlotu forumowego.
Albo organizujemy spotkanie w swoim gronie albo odpuszczamy temat.
Kto zechce wziąć udział w innym meetnigu, ten namiar znajdzie i pojedzie.
EDIT: Posprzątałem w temacie na prośbę jednego z użytkowników.
Usunąłem też komentarz, który wywołał kontrowersje.

Re: Forumowy meeting 2015
: 02 lut 2015, 12:58
autor: ArturS
Jeśli meeting, to typowo forumowy (choć kiedyś pisałem inaczej), bo im więcej luda tym większa lipa. Wolę się spotkać w kilku(nastu), niż w kilkudziesięciu(set), bo im większa grupa, tym większe prawdopodobieństwo, że po alkoholu znajdzie się ktoś z przełącznikiem agresora.
Re: Forumowy meeting 2015
: 02 lut 2015, 15:18
autor: terenowiecc
Co do alkoholu, to każdy zna siebie. Myślę że każdy w miarę zdrowo myślący człowiek jeżeli wie, że po spożyciu % nie panuje nad samym sobą, to będzie wiedział co ograniczyć żeby chlewu nie robić. Buractwa nie toleruję.
Re: Forumowy meeting 2015
: 02 lut 2015, 16:01
autor: modern25
terenowiecc pisze:
Co do alkoholu, to każdy zna siebie. Myślę że każdy w miarę zdrowo myślący człowiek jeżeli wie, że po spożyciu % nie panuje nad samym sobą, to będzie wiedział co ograniczyć żeby chlewu nie robić. Buractwa nie toleruję.
Racja .
Byłem na podobnym spędowisku i powiem jedno ... masakra . a że nerwowy jestem to o mało nie poderżnąłem gardła jakiemuś grubasowi na czoperze co o 3 w nocy przez pół godziny pod moim namiotem udowadniał ze jego pusty wydech jest najlepszy . Dobrze ze facet się naprawdę przestraszył bo nie wiem jak to by mogo sie skończyć . od tamtej pory mam zakaz od żony na spędowiska
Ale do tematu .
Ja dalej jestem chętny na fajne ognisko z kiełbasą i kilkoma piwkami gdze w tle będę mógł oglądać moją yamahe w towarzystwie innych oczywiście brzydszych yamah
Oby nie za daleko a pzede wszystkim nie za drogo . Rezygnuje z komfortu na rzecz taniości
to tyle mądrości ode mnie .
Nie powiem ze pomogę bo raczej nie mam możliwości pomóc przy meetingu

Re: Forumowy meeting 2015
: 02 lut 2015, 18:41
autor: ArturS
Jak dla mnie wystarczy dogadać termin i miejsce spotkania. Miejsce zadokowania może być i na dzikusa

Re: Forumowy meeting 2015
: 02 lut 2015, 19:12
autor: qpa
A co do samego spotkania to im elitarniej tym fajniej, tak samo jak spanie na dziko.
Re: Forumowy meeting 2015
: 02 lut 2015, 20:21
autor: modern25
Jak na dziko to myślę ze okolice bornego sulinowa ]
( albo u mnie pod domem) bedę miał najbliżej
]
+ /- 100 km. hahahahah Jest tam dość miejsca i tereny raczej off niż on .. No ale nie wiem czy moge sie wychylić ale .... skoro nie ma chętnego na podanie miejsca to ja podałem pierwszy .
Termin do ustalenia po uzgodnieniu miejsca:P
Proponuje na dzikusa ( ale bierzemy worki na śmieci ... nie śmiecimy

) Jak bedze więcej NEGAT. albo sie miejscówa nie podoba to dawać, dawać !!! ludzie inne propozycje ... nie wstydzić sie
Kto jest za ? a kto przeciw ?
( w takich wariackich pomysłach nie powinno sie publicznie podawać do wiadomości dokładnego miejsca )
Re: Forumowy meeting 2015
: 02 lut 2015, 20:29
autor: mazi
To jakie mamy terminy do wyboru? Proponuje któreś cieplejsze miesiące niż kwiecień i październik...
