Odkopie troche temat bo pomysly mi sie juz skonczyly.
Mam straszny problem z odpalaniem po paru godzinach postoju yamaha (z reguly 8-12 godzin w zaleznosci ile w pracy siedze)
Jesli nie odpali od pierwszego lub drugiego kopa to spokojnie moge sie rozebrac i przygotowac sie na ostre w zaleznosci od humoru yamaha nawet jak np dzisiaj 40 min kopanie.
Nie robi mu roznicy czy ma wyciagniete ssanie w calosci w polowie czy tez stanach posrednich jesli uda mi sie go w koncu odpalic to bez ssania.
Nie mam zadnych problemow z odpalaniem po dlugim postoju (ostatnio 3 tyg) jak rowniez gdy silnik jest cieply.
Przekopywac tez nie musze bo odpala od pierwszego ew drugiego kopa.
Wydaje mi sie ze jest to jakis problem z mieszanka i do dzisiaj bylem przekonany ze swiece mi zalewa bo czuc bylo paliwo.
Ale dzisiaj z braku pomyslow wykrecilem w robocie swiece i ta okazala sie sucha,niezalana.
Paliwo czuc chyba z tego powodu ze podczas kopania czasami fuknie (ale nie strzeli) w gaznik.
Szukalbym w takiej sytuacji problemow z ustawieniem zaplonu ale w ttr regulacji nie ma wiec chyba jednak z gaznikiem cos nie tak.
Gosc od ktorego motocykl kupilem mowil ze na regulacji gaznika poleglo 2 specow i dopiero trzeci niby dal rade.
Ale chyba nie do konca bo z odpalaniem go juz wczesniej byly te problemy a ja je zrzucalem na brak techniki kopania

Gaznik rozebralem ile moglem,wyczyscilem najlepiej jak umialem.
Rozmiary dysz niby takie same jak podaje serwisowka.
Poprawilem po ostatnim specjaliscie stan paliwa w komorze plywakowej,teraz zgadza sie zarowno z metoda na suwmiarke jak i na wezyk chodz na 100% jestem przekonany ze przy wczesniejszym niby za niskim poziomie zdecydowanie latwiej bylo odpalic.
Srube skladu mieszanki (z fotek wyzej)mialem juz we wszytkich polozeniach i nic to nie zmienia.
Szarpnalem sie na swiece irydowa tez nic nie pomoglo.
Pomysly mi sie skoczyly,nie wiem czy olac serwisowke i zmniejszac poziom paliwa w komorze,kombinowac z wysokoscia iglic czy jeszcze cos innego.
Przed zmiana swiecy na irydowke kolor porzedniej kawa z mlekiem,irydowka wykrecona dzisiaj czarna ale wlasciwie po jej wkreceniu przejechalem na niej tylko 8 km do roboty.
Zaznaczam ze nie mam zadnych problemow z odpalaniem po dlugim postoju,nie mam tez problemow jak jest cieply nic nie prycha,na obroty wkreca sie ladnie jak rowniez z nich schodzi,tylko to nieszczesne odpalanie po 8-12 godzinnym postoju w robocie.