Forum Użytkowników Yamahy XT

Najlepszy numer wypaliły mi dzisiaj łożyska 200 km i umarło łożysko NGK w skrzyni fajna lipa delikatnie 4 paki w plecy i kupę roboty piec do ponownej rozbiórki .Przyznam się bez bólu chciałem przyoszczędzić kupiłem najdroższe markowe wymieniłem wszystkie aby nie mieć żadnego ale - wychodzi że ości z karpia zaszkodziły marce słynącej z jakości .Ciekawy jestem czy wielkanocne potrawy nie zaszkodzom nowym ? ma ktoś doświadczenie jak to jest z jajami ?

No to niezła maniana się robi z tymi częściami . Ostatnio też wydałem kupe kasy na pompe paliwa do auta i co? hałasuje jak sieczkarnia. Co do jaj... to wiem że trzeba je czasem wypróżniać bo się człowiek nerwowy robi

Dzisiaj usłyszałem opinię że to moja wina i za wcześnie zaczołem go pałować .Oprócz łożyska zarżnołem mosiężną tulejkę trybu 1 biegu ( ew. skutek stawiania na gumę )wytłumaczyłem koledze ze to nie staje z innego biegu po zdemontowaniu koła zębatego z wałka wypadła z bieżni .Teraz nie wiem co umarło wcześniej łożysko czy tulejka .
Przy okazji bzykłem się podobno 60 konną wr - powiem ze nie wiem gdzie te konie były chyba się po łące rozbiegły - ludzie to mają fantazję z ta mocą .Idę składać piec mam juz gula z tymi jednorazowymi uszczelkami .Postaram się pokładać na starych OMP zobaczę co z tego wyjdzie .

Ponownie padła mi chyba skrzynka ale jak do tej pory nie doszedłem co i jak
Moto po wrzuceniu 2 biegu i odkręceniu manetki dostaje wibracji w efekcie coś klinuje blokuje skrzynie z tylnym kołem - spuściłem oliwę zero opiłków rozkręciłem prawą kapę organoleptyczni e badałem z tego poziomu wszystko wydaje się być w porządku
Na windzie wrzucając 2 skrzynka normalnie pracuje a podczas jazdy niestety .
Wszystko w łapkach łazi idealnie zero zgrzytu praktycznie brak luzów na łożyskach programator wszyściutko płynnie hula może ktoś miał podobne objawy ?NIc nie umiem znaleźć i pozostało mi już tylko rozpołowienie silnika tylko się wstrzymuję bo na sucho nic nie wskazuje ze to skrzynia

A co z resztą biegów? Wszystko ok?

szukając do swojej skrzyni (5 lekko podcięta) pojechałem kupić inną (miała być lalka) jednak po ogłezinach wycięta 2 i 5 ( rak na zębach i to straszny) więc odpuściłem dalsze poszukiwania stwierdzając że to norma. Mam wrażenie że zęby się wycieły od pały i się niezazębiają

Obstawiam ze to sprzegiełko 5 - 2 tryb ostatnio tez miałem to wyj...ne ,niestety nie otworzyłem karterów przy demontażu zatrzymały mnie 3 śrubki wycięcie na torks się oberwało .Jestem w zaskoczony wydawało mi się ze moto było czyste - zdziwiłem się ile błota w tym zalega pod osłonami i w trudno dostępnych miejscach .

mi jak panewke w kole pośrednim kopniaka wymieliło to znalazłem tylko pare wiurów jak z tokarki a w oliwie nic niebyło

Przyczyna to chyba to pałowanie
Ew uszkodzone sprzegiełko trybu 5 , całość skrzynka tryby bez wżerów cała sytuacja spowodowała uszkodzenie programatora,
Podglądowa fotka

To druga sytuacja jak mnie spotkała wymieniłem skrzynkę i znowu to samo tyle ze z diametralnie innymi objawami .Kiedyś analizowałem co może być przyczyną wydaje mi sie że to efekt fabrycznie przestawionego dla tego biegu programatora.

Najlepsze w tym klocku jest to ze wałek programator zmiany biegów wazy coś pod 1 kg Zawsze sie zastanawiam co w tym klocku tyle wazy bez silnika w ramie to całkiem przyzwoite enduro (tylko trza by pedałować ) może jak by to wszystko opiłować to wyszła by w końcu z tego lekka sztuka