Forum Użytkowników Yamahy XT

Nie man sprzetu zeby cokolwiek I gdziekolwiek wrzucac, bede oddawal to fachowcom.

michcio1985 pisze:Nie man sprzetu zeby cokolwiek I gdziekolwiek wrzucac, bede oddawal to fachowcom.

chodzi mi o wagę - masę wałka

nie mam takiej wagi co by miarodajnie dała wynik, dlaczego interesuje Cię masa balansu?

przez weekend spakuje wał i głowice i pójdzie w majstry.

chce jak najszybciej spolowić silnik i wsadzić go w rame. reszta gratów czyli góra silnika i poboczne elementy troche poczekają.

zastanawia mnie tłok i gładź cylindra,tłok oryginał IZUMI 2 ,suwmiarka elektroniczna pokazuje nominalny wymiar 94,85mm.
ale ma delikatne zadrapania(tłok i cylinder) na 2/4 okręgu koła po stronach wdechu i wydechu, 2/4 po stronie lewej i prawej sworznia tłoka są idealne, zastanawia mnie od czego to się wzięło. pierścienie na zamkach trzymają wymiar podany w serwisówce.

Witam po dłuższej przerwie, dziś odebrałem graty od ArturaS

wał ten co był czyli 34mm zastąpiłem innym na 35mm,majster(Woryna) założył nową korbę TKRJ,oraz zmienił łożysko za zębatką. Nie ma żadnej różnicy między tym starym a nowym,wszystko ma te same wymiary. Także zastąpienie ich między sobą jest P&P.

jutro dam lepsze fotostory dziś mi nie idzie wstawianie zdjęć

Sprawdzałeś ten wał ?

michcio1985 pisze:Witam po dłuższej przerwie, dziś odebrałem graty od ArturaS

wał ten co był czyli 34mm zastąpiłem innym na 35mm,majster(Woryna) założył nową korbę TKRJ,oraz zmienił łożysko za zębatką. Nie ma żadnej różnicy między tym starym a nowym,wszystko ma te same wymiary. Także zastąpienie ich między sobą jest P&P.

Nie zamierzam nikomu ubliżać ale większość "flejtuchow" nie posiada adaptera aby rozprasować stara korbę bez odkształcenia czopów skutecznym sposobem aby zweryfikować jakość takiej usługi jest pomiar na kryzach czopów a po montażu w karterach zapodać czujnik zegarowy na przeciwwagi i wtedy się konkretnie przekonasz jak robota jest zrobiona .

Możliwe że jest jak piszesz, pozostaje mi wierzyć ż e majster wszystko pomierzył zegarem po robocie i poprawił niedoskonałości.

dotakowo dałem oryginalne podkładki zabezpieczające duże nakrętki bo po lekturze forum, stwierdziłem że jest to bardzo ważny element dla życia silnika.
silnik jest już społowiony.
wszystko współgra z sobą bardzo ładnie,biegi się zapinają itp.
oryginalny łancuszek rozrządu też już czeka(skądinąd tańszy niż zamiennik)
jako uszczelnienie dałem silikon Reinza z zestawu uszczelek Athena zostały mi 4 uszczelniacze,bo Woryna robiąc głowice dał od siebie Proxa
jakby ktoś chciał to za 25zł z wysyłką moge oddać.

zaintrygowany Twoją sugestią panie Gacek poszłem sprawdzić wał. co prawda nie zegarem, ale igła przyłożona na sztywno do czopów,nawet nie drgnęła obracając wałem . nawet jeżeli ma bicie na jakieś mikrony to uważam to za bez znaczenia.

serce krwawi jak fachowcy dokręcają magneto przez blokowanie zębatek z przeciwległej strony, tu najbardziej obrywa osiowość wału przy 120Nm nacisku. później narzekanie.

michcio1985 pisze:zaintrygowany Twoją sugestią panie Gacek poszłem sprawdzić wał. co prawda nie zegarem, ale igła przyłożona na sztywno do czopów,nawet nie drgnęła obracając wałem . nawet jeżeli ma bicie na jakieś mikrony to uważam to za bez znaczenia.

serce krwawi jak fachowcy dokręcają magneto przez blokowanie zębatek z przeciwległej strony, tu najbardziej obrywa osiowość wału przy 120Nm nacisku. później narzekanie.

klocek na korbę i można bezpiecznie ciągnąć inną sprawa ze sety na czopie wędrują przy lekkim puknięciu o wyważeniu dynamicznym nawet nie będę wspominał 2 składowa wynikająca z balansu dla tego typu jest dla mnie w obecnej chwili abstrakcyjnym pojęciem . wał korba i zestaw tłok to delikatnie 15 kg wyważenie tych elementów jest nie istotne aż tak bardzo bo istnieje pewien zapas , istotne dla tej konstrukcji - wszystko jest w tym piecu ze się wyrażę zrobione na odpierdol z sporym zapasem na technologiczne mankamenty wynikające z procesu produkcji .
Ja osobiście korbę wymieniam wycinając kątówką starą potem dopiero ulega wyprasowaniu u ciebie ew zauważam optycznie odkształcenie na przeciwwadze 3 gramy odkształconego materiału robi przy adektwatnych obrotach setki kilo - i nie to jest istotą tematu bo każdy fachman wie ze nikt tego nie wyłapie dopiero czas pokazuje ze taka naprawa skutkuje ale w tej dziedzinie zbyt krotko używam aby realnie nadać adekwatną formę - ton takim stwierdzeniom .

cholera Gacek.......... chyba polibude kończyłeś............

wg. mojego łopatologicznego rozumienia ten sprzęt wybaczy ewentualne drobne odchylenia. to nie KTM