
A już przy 7000 obr/min jest czerwone pole? Myślałem, że ten silnik trochę wyżej się kręci

O tym nie wiedziałem ale w sumie ja kręcę moto zazwyczaj dość wysoko więc na wolnych obrotach się nie męczyGacek pisze:Z wykresów mocy podawanych przez producenta dla xt 6000obr /min to stabilny max delikatnie wzrasta do 7000 powyżej podane cut - off.I chyba ważna informacja dla żywotności dynamiczne przyspieszanie powinno się odbywać od 3000 obrotów ponoć najoptymalniej dla żywotności tego silnika.
Dopiero teraz doczytałem odnośnie tego wirnika w liczniku. Linki nie smarowałem, ale warto tam zajrzeć. Wyjaśniło się tyle, że przy prędkości 60km/h, licznik mi pokazuje 50, czyli ogólnie jest coś rypnięte. Teraz moje lamerskie pytanie, dużo rozbierania żeby dotrzeć do tego wirnika w liczniku?Tomiacho pisze:A takie pytanie Marciniepsiknąłeś jakieś smarowidło w linke od prędkościomierza? bo ja tak kiedyś zrobiłem. Jak miałem koło rozebrane moto leżało na boku i psiknąłem smarem do łańcucha w pancerz linki. I jakoś ten smar sie przedostał do licznika gdzie jest taki jakby wirnik. Smar się na nim osadził i pod ciężarem się wolniej kręcił. Też mi pokazywał 60 jak 100 jechałem. Wyczyściłem ten wirniczek i dobrze pokazuje
Ostatnio założyłem przełożenia 15/47 i przyspiesza do 110-120 jak burza, a nie tylko "nabiera" prędkości. Jeszcze większa frajda z jazdy (biada tylnej gumie). Co ciekawe nawet w trasie lepiej lecieć, bo sporo lżej idzie; vmax 140 i trochę.DaRo pisze:Na czarnym śmigam tak do 120, średnio to 80 do 100, przełożenie 15/45 . Więcej tam nie potrzebuję, miałem plastika jeden sezon i latało się z prędkościami przelotowymi rzędu 120,140 i szczerze to mimo że teraz mam o połowę mocy mniej oraz gorsze przyspieszenia to XT dostarcza mi o wiele większą frajdę z jazdy!