Forum Użytkowników Yamahy XT

Wyczyścic gaźnik to nie problem tylko własnie nie wiem jak go puźniej synchronizować żeby cos nie spiepszyć i sto razy nie sciagać tego gażnika.Czytałem że do synchronizacji jest potrzebny jakis WAKUOMETR tu jest własnie wszystko opisane czarna magia http://moto.pl/Motocykle/1,113811,2720482.html zastanawiam sie czy nie dac to do roboty jakiemuś fachowcowi od motorów co sie na tym zna i ma przyżady takie jak potrzeba

ściągnij sobie serwisówkę, tam nie ma co zepsuć a wakumetry do niczego nie są potrzebne.

kociol pisze:Wyczyścic gaźnik to nie problem tylko własnie nie wiem jak go puźniej synchronizować żeby cos nie spiepszyć i sto razy nie sciagać tego gażnika.Czytałem że do synchronizacji jest potrzebny jakis WAKUOMETR tu jest własnie wszystko opisane czarna magia http://moto.pl/Motocykle/1,113811,2720482.html zastanawiam sie czy nie dac to do roboty jakiemuś fachowcowi od motorów co sie na tym zna i ma przyżady takie jak potrzeba

Całe te synchro w naszych gaźnikach sprowadza się do ustawienia momentu otwierania przepustnicy drugiego gaźnika.

Podpierasz tłoczek pierwszego gaźnika czymś co ma 7mm (znalazłem takie wiertło) i śrubą "1" kręcisz tak, aby w w tym momencie rolka zaczęła naciskać dźwignię przepustnicy "2". Jeśli zacznie naciskać wcześniej to po prostu przy mniejszych obrotach zacznie się dołączać drugi gaźnik. Wartości wg tej tabeli. Jest jeszcze druga śrubka - tą (tak mi się wydaje) trzeba ograniczyć maksymalne wychylenie dźwigni do momentu, aż przepustnica będzie idealnie poziomo. Jeśli zajdzie dalej, to zacznie przymykać przepływ.
Inna rzecz to ustawienie poziomu paliwa w komorze pływakowej. Wstępnie ustawia się "na sucho" - gaźnik do góry dnem i od linii gaźnika do najwyższego punktu pływaków ma być 25-27mm.

Inne gaźnikowe foty tutaj: https://picasaweb.google.com/1034218078 ... redirect=1#
Poprawcie mnie jeśli coś poknociłem.

Co do wakuometrów w gaźnikach, gdzie synchro robi się wg podciśnienia, to wystarczy kilka metrów wężyka, igły, stary olej i masz najbardziej dokładny wakuometr Tak to w KLE robię: http://www.youtube.com/watch?v=qmuiFmrC-GY

Bardzo ładnie i czytelnie to opisałeś czy próbowałeś jak na takich ustawieniach chodzi silnik ?
Wg mnie pominąłeś pewną sprawę wolne obr do nich niestety przepustnica pierwszego gaźnika jest delikatnie uniesiona wiec o ten ułamek wcześniej będzie się otwierać u ciebie druga.

Gacek pisze:Bardzo ładnie i czytelnie to opisałeś czy próbowałeś jak na takich ustawieniach chodzi silnik ?
Wg mnie pominąłeś pewną sprawę wolne obr do nich niestety przepustnica pierwszego gaźnika jest delikatnie uniesiona wiec o ten ułamek wcześniej będzie się otwierać u ciebie druga.

Uniesienie przepustnicy pierwszego gaźnika odbywa się poprzez podparcie śrubą regulacyjną, którą równie dobrze można w ogóle wykręcić na czas innych regulacji. Potrzebna jest dopiero po uruchomieniu silnika, bo jak jej nie będzie, to wiadomo - trzeba będzie trzymać manetkę gazu Czy będzie wkręcona czy nie, to nic nie wniesie do wspomnianych 7mm uniesienia tłoczka (przepustnicy?) pierwszego gaźnika. Jeszcze nie próbowałem jak chodzi silnik na tych nastawach, bo jeszcze wszystko w rozsypce

Gdzieś na forum w jakimś temacie jest schemat ustawień przedstawiony w postaci przekroju z oznaczonymi polami .
To 7 mm jest tam określone od poziomu wolnych obrotów dlatego zwróciłem ew na ten fakt uwagę .
Pamiętam czasy kiedy tą wielkość pomniejszałem motocykl lepiej się zbierał.
Ostatnimi czasy odeszłem od tego mam natomiast rozwiercony otwór w podciśnieniowej przepustnicy na 2 mm .

Temat gaźnikowy nam się tu zrobił, więc dobrze jakby moderator to wyciął w inny wątek
Jeśli jest jak piszesz, to otwarcie będzie o jakiś 1mm wcześniej.
A tak mnie jeszcze ostatnio naszło - na forum XTZ ktoś do XTZ660 na jeden dłuższy przelot wsadził zastępczo gaźniki z XT600. Różnica była jedynie taka, że motocykl nie szedł już w wyższym przedziale obrotów. A sprawdzał ktoś jak to działa w drugą stronę, czyli gaźniki z XTZ do XT? Ja na razie nie wiem co to znaczy "nie idzie w wyższym", bo na tyle co przejechałem to XT w ogóle nie jedzie po przesiadce z KLE 500

XTZ 660 ma 3 zawory 2 na podciśnieniu więc chyba z tego poziomu napisano "nie idzie na wyższym" ale nie dziwi mnie to trudno aby na dyszach z 600 dobrze łaził ten silnik z większym przekrojem kanałów ssących .

Gacek, jaki efekt dał rozwiert?

Z poziomu jazdy ciężko stwierdzić właściwie można by rzec nie odczuwalne , podczas testów gażnika na podciśnieniu (odkurzacz ) ew w szybsza reakcja przepustnicy na otwarcie przysłony .Na temat natknąłem się jakiś czas temu w necie gość sporo z tym eksperymentował z gaźnikami z poszczególnych wersji przy czym testował tez spalanie itp.Dodam że maksymalnie otwór może być powiększony do 2 mm w oryginale jest 1.8 .