Forum Użytkowników Yamahy XT

5 bieg? Wrzuciłbym prędzej 1 im wyższy bieg tym łatwiej go "przełamać".
Dlatego zazwyczaj jak odpalasz "na pych" to z dwójki, nie jedynki.
Wrzuć jedynke, hamulec, siądź na moto, druga osoba odkręca porządnym nasadowym kluczem z przedłużką.
Dzień wcześniej zacznij czymś pryskać co jakiś czas (słynne WD40, ja zawsze stosuje nafte).
Lepiej przygotuj sobie wszystko, i weź się raz a dobrze
Powodzenia

Ja też musiałem odwiedzić wulkanizatora, po tym jak moto zaczęło się wyrywać na jedynce i hamulcu - przedłużkę miałem pod dach garażu, jeden trzymał moto, drugi kręcił Kilka strzałów z pneumata i poszło, dokręciłem już ręcznie i dokulałem się do garage.

Dobra, przednia żebatka wymieniona. Wystarczył sam hamulec. Za to tylnią za nic nie mogę odkręcić. Żadna z tych 4 śrub ani drgnie.Jest jakiś trik do ich odkręcenia ?Popsikałem je wd40, środkiem penetrującym i poszorowałem benzyną. Mimo wszystko, czuję, że będę musiał zajechać do wulkanizatora. Mają takie przejściówki na takie małe imbusy ? Tak przy okazji - jaka jest rola tych gumowych klocków pod tym elementem z zębatką ?

Jest to rodzaj amortyzacji - elastycznego przeniesienia siły napędowej na elementy koła.

Tak mi się właśnie wydawało. Dzięki. Będę musiał łańcuch 520 jeszcze jakoś skracać przed założeniem, żeby nie był za długi ? Czy tyle ogniw będzie ok ?

glina pisze:Tak mi się właśnie wydawało. Dzięki. Będę musiał łańcuch 520 jeszcze jakoś skracać przed założeniem, żeby nie był za długi ? Czy tyle ogniw będzie ok ?

520 to szerokość łańcucha a nie ilość ogniw, takim długim mógł byś owinąć całą TTRkę
Ja jeżdżę na DID520VX2 i miał z 112 ogniw i chyba skracałem go o 6 ogniw, ale nie jestem pewny.

te gumy to się nazywa "gumy zabieraka " i kosztują jakies 120 zł. WYMIEŃ JE !! masz jakąś masakre te gumy masz tak wyklepane, że to działa teraz ze szkodą na łańcuch i silnik a właściwie łożyska bo nie wieże ze tobie nie szarpie łańcucha .
Następnym razem kup cały napęd razem jak nie wiesz/ nie jestes pewien jakie zębaki masz i jaki do tego łańcuch pasuje .

Bez przesady, ja w XT miałem dużo bardziej wyrobione te gumy i przez dwa lata użytkowania (nie pamietam dokładnie, ale zrobiłem gdzieś 16-18tys km) nic się z napędem i łożyskami nie stało. Wiadomo jak ma się kasę, to warto wymienić, ale bez dramatyzowania, że coś się popsuje.

btw. Chyba się wybiorę do Ciebie do Władka pod domek

kula . Oczywiście masz racje . Ale jak tak każdy właściciel motka bedzie mówił że jescze rok albo dwa to się okaże zę pewne cześci nie sa w ogóle wymieniane przez 20 lat . A ten zabierak włąśnie tak wyglada jak by miał 20 lat , a koszt wymiany niewielki i na lata spokój .

ps. Zapraszam pod/do domek wiecej info 793 203 531

Nie wygląda tak źle, uwierz mi

Zobaczę jak z czasem, w tym roku chciałem w inną część Polski pojechać, ale jak nie będę miała za wiele czasu to może chociaż na 2-3 dni podskoczę do Ciebie

Dobra już nie śmiecę