[Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???
-
- Lubiący błoto
- Posty: 65
- Rejestracja: 22 lis 2014, 13:43
- Motocykl: Yamaha tt 600 59x
- Lokalizacja: Sandomierz
Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???
tak jest glina na pelnym ssaniu. po minucie lub paru razach kopania sytuacja sie normuje i silnik chodzi bez zarzutu.z tym ze mam za wolne obroty troche(juz bez ssania poczywisci)nie wiem moze wkrecic tylko srube od obrotow???nie wiem czy sssanie jest w jakis sposob powiazane z obrotami?w sensie czy ustawione obroty wplywaja na dzialanie ssania??to istotne...
-
- Lubiący błoto
- Posty: 65
- Rejestracja: 22 lis 2014, 13:43
- Motocykl: Yamaha tt 600 59x
- Lokalizacja: Sandomierz
Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???
wyczytalem w dziale swiec ze to jest powodem i trzeba kupic irydowa i na zimnym nie faluja obroty:)
- glina
- Po ośki w błocie
- Posty: 629
- Rejestracja: 07 lut 2014, 12:10
- Motocykl: była : TT600E 1998
jest : DRZ400E 2002 - Lokalizacja: Bolesławiec
Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???
Moim zdaniem powinieneś sprawdź mieszankę. Moto na prosto, podpinasz przeźroczysty wężyk od dołu gaźnika i sprawdzasz jaki masz poziom względem krawędzi gaźnika.


-
- Lubiący błoto
- Posty: 65
- Rejestracja: 22 lis 2014, 13:43
- Motocykl: Yamaha tt 600 59x
- Lokalizacja: Sandomierz
Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???
w taki sposob...a czy to jest realny pomiar? i czy powinno to wygladac jak na foto?
-
- Lubiący błoto
- Posty: 65
- Rejestracja: 22 lis 2014, 13:43
- Motocykl: Yamaha tt 600 59x
- Lokalizacja: Sandomierz
Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???
i pytanie w jaki sposob na zakreconym kraniku czy jak bo jestem lekko przycmiony w tym momencie i nie do konca rozumiem ten patent...sorki
-
- Czyścioch
- Posty: 14
- Rejestracja: 06 kwie 2014, 18:02
- Motocykl: Yamaha Tt 600 S Belgarda
Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???
na odkręconym kraniku, wężyk podpinasz do sprawdzenia tak jak napisał kolega wyżej
Ogólnie poziom powinien się mieścić od 6 do 8 mm.( od krawędzi styku pokrywy). Jest to najlepszy sposób do sprawdzenia poziomu paliwa

Ogólnie poziom powinien się mieścić od 6 do 8 mm.( od krawędzi styku pokrywy). Jest to najlepszy sposób do sprawdzenia poziomu paliwa

-
- Lubiący błoto
- Posty: 65
- Rejestracja: 22 lis 2014, 13:43
- Motocykl: Yamaha tt 600 59x
- Lokalizacja: Sandomierz
Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???
ok dzieki panowie;)
- fakir
- Po kostki w błocie
- Posty: 314
- Rejestracja: 03 wrz 2014, 10:15
- Motocykl: VFR750 & XT600 1VJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???
Witajcie.
Moim kolejnym problemem jest wyregulowanie gaźnika, myślałem że doszedłem dlaczego czasem po puszczeniu gazu nie wraca na wolne obroty (1100-1400rpm) tylko oscyluje wokół 2000-3000rpm, okazało się że króćce były kompletnie spękane - guma odkleiła się od metalowej podstawy.
Króćce wymienione na nowe i problem jest podobny.
Gaźnik jeszcze raz dla pewności do czyszczenia, po jazdach testowych i kontroli koloru porcelanki na świecy - jest beżowa, skład mieszanki ustawiony na 3obr.
Poziom paliwa w komorze to ok 6mm od krawędzi pokrywy.
Zawleczka na iglicy membrany podciśnieniowej jest w środkowym położeniu.
Podczas pracy silnika króćce ssące i ich okolice spryskałem łatwopalnym preparatem do czyszczenia gaźników, aby sprawdzić ich szczelność - obroty bez zmian czyli szczelne.
Regulacja gaźnika i montaż elementów z serwisówką w dłoni, tym razem od yamahy tt600 ponieważ jest czytelniejsza, a gaźnik ten sam
Problem jaki jest to taki że po przygazówce, albo po redukcji i dojechaniu do np. świateł, nie zawsze wraca do obrotów biegu jałowego, tylko oscyluje wokół 2000-3000rpm, zauważyłem że gdy w takiej sytuacji wbije bieg i "zduszę" silnik do obrotów biegu jałowego to od razu trzyma niskie obroty i nie wzrastają. Gdy nie "zduszę" silnika, dopiero po chwili wracają wolne obroty. Czyli wynika z tego że silnik rozpędza się sam i dzięki wyższym obrotom zaciąga więcej paliwa niż powinien, dopiero wyhamowanie obrotów pozbawia go paliwa i obroty wracają do normy. Linka gazu nie zacina się, sprawdzone kilka razy, luz na manetce w normie 2-3mm
Sytuacja ta nie zawsze ma miejsce, często jest że normalnie opada do wolnych obrotów, i to szybko co raczej wskazywałoby że mieszanka nie jest za uboga.
Hmm, i gdzie tu szukać rozwiązania?
Ogolnie rzecz biorąc, zbiera się przyzwoicie bez zadławień, jedynie nie zawsze wraca na wolne obroty
Moim kolejnym problemem jest wyregulowanie gaźnika, myślałem że doszedłem dlaczego czasem po puszczeniu gazu nie wraca na wolne obroty (1100-1400rpm) tylko oscyluje wokół 2000-3000rpm, okazało się że króćce były kompletnie spękane - guma odkleiła się od metalowej podstawy.
Króćce wymienione na nowe i problem jest podobny.
Gaźnik jeszcze raz dla pewności do czyszczenia, po jazdach testowych i kontroli koloru porcelanki na świecy - jest beżowa, skład mieszanki ustawiony na 3obr.
Poziom paliwa w komorze to ok 6mm od krawędzi pokrywy.
Zawleczka na iglicy membrany podciśnieniowej jest w środkowym położeniu.
Podczas pracy silnika króćce ssące i ich okolice spryskałem łatwopalnym preparatem do czyszczenia gaźników, aby sprawdzić ich szczelność - obroty bez zmian czyli szczelne.
Regulacja gaźnika i montaż elementów z serwisówką w dłoni, tym razem od yamahy tt600 ponieważ jest czytelniejsza, a gaźnik ten sam
Problem jaki jest to taki że po przygazówce, albo po redukcji i dojechaniu do np. świateł, nie zawsze wraca do obrotów biegu jałowego, tylko oscyluje wokół 2000-3000rpm, zauważyłem że gdy w takiej sytuacji wbije bieg i "zduszę" silnik do obrotów biegu jałowego to od razu trzyma niskie obroty i nie wzrastają. Gdy nie "zduszę" silnika, dopiero po chwili wracają wolne obroty. Czyli wynika z tego że silnik rozpędza się sam i dzięki wyższym obrotom zaciąga więcej paliwa niż powinien, dopiero wyhamowanie obrotów pozbawia go paliwa i obroty wracają do normy. Linka gazu nie zacina się, sprawdzone kilka razy, luz na manetce w normie 2-3mm
Sytuacja ta nie zawsze ma miejsce, często jest że normalnie opada do wolnych obrotów, i to szybko co raczej wskazywałoby że mieszanka nie jest za uboga.
Hmm, i gdzie tu szukać rozwiązania?
Ogolnie rzecz biorąc, zbiera się przyzwoicie bez zadławień, jedynie nie zawsze wraca na wolne obroty
Yamaha XJ600N
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
- Pawlo
- Moderator
- Posty: 2501
- Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
- Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290 - Lokalizacja: Wrocław
Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???
Wykręć bardziej śrubę od spodu gaźnika (w serwisówce jako "Pilot air screw"), powinno pomóc. Tylko licz dokładnie obroty, żebyś wiedział w jakim punkcie jesteś 

- fakir
- Po kostki w błocie
- Posty: 314
- Rejestracja: 03 wrz 2014, 10:15
- Motocykl: VFR750 & XT600 1VJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???
Wykręciłem na 6obr. zrobione parędziesiąt km, kontrola koloru porcelanki po ostygnięciu pieca - brąz i trochę przykopcona.
wkręciłem o jeden obrót, teraz jest na 5obr. licząc od maksymalnie wkręconej.
Pojeżdżę trochę i skontroluje znowu.
Co prawda nadal miewa przypadki kiedy nie schodzi z obrotów, zauważyłem że teraz dzieje się to kiedy dość długo jadę zamkniętym gazem ale siła rozpędu utrzymuje obroty silnika w okolicy 3-5tys rpm, np. podczas jazdy na wyższych biegach i zwalnianiu przed skrzyżowaniem, wtedy wduszam sprzęgło i utrzymują się obroty ok. 3tys rpm.
Wystarczy na chwilę odkręcić gaz przed wduszeniem sprzęgła i opada normalnie do ok 1,2-1,4 tys rpm
trochę tutaj -> http://forum.motocyklistow.pl/index.php ... a-w-xt600/ poczytałem, i wynika z tego że jednak trzeba o wiele więcej wykręcić śrubę mieszanki niż 2obr aby uzyskać prawidłowy skład
wkręciłem o jeden obrót, teraz jest na 5obr. licząc od maksymalnie wkręconej.
Pojeżdżę trochę i skontroluje znowu.
Co prawda nadal miewa przypadki kiedy nie schodzi z obrotów, zauważyłem że teraz dzieje się to kiedy dość długo jadę zamkniętym gazem ale siła rozpędu utrzymuje obroty silnika w okolicy 3-5tys rpm, np. podczas jazdy na wyższych biegach i zwalnianiu przed skrzyżowaniem, wtedy wduszam sprzęgło i utrzymują się obroty ok. 3tys rpm.
Wystarczy na chwilę odkręcić gaz przed wduszeniem sprzęgła i opada normalnie do ok 1,2-1,4 tys rpm
trochę tutaj -> http://forum.motocyklistow.pl/index.php ... a-w-xt600/ poczytałem, i wynika z tego że jednak trzeba o wiele więcej wykręcić śrubę mieszanki niż 2obr aby uzyskać prawidłowy skład
Yamaha XJ600N
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré