Forum Użytkowników Yamahy XT

jak w temacie..problem w motongu kumpla.
brak iskry tzn.wygląda to tak .........naciskam na guzik[rozruch] iskra uderza tylko raz i cisza - rozrusznik kręci ,iskry niet.
za każdym razem podczas startu rozrusznika iskra cyknie tylko raz i cisza.
dodam jeszcze że według mnie to ten rozrusznik nie za dobrze kręci,mimo sprawnego aku.

Tradycyjnie i do znudzenia,,, zaczynasz od rzeczy najprostszych, najmniej kosztownych.
Czyli sprawdzasz, ewentualnie wymieniasz najlepiej w takie kolejności:
1. świeca
2. fajka
3. przewód WN
4. cewka zapłonowa
5. ogólnie stan okablowania i wtyczek
5. impulsator
6. moduł

Zanim cokolwiek zrobisz i wydasz kasę, pomierz opory przewodu WN, cewki zapłonowej, impulsatora, fajki.
Akumulatora jesteś na 100% pewien??? Jakie masz na nim napięcie w momencie kręcenia?
Stawiam niestety, że to moduł się popsuł
No i co to znaczy "nie za bobrze kręci"? Przerywa, ma słabe obroty, stuka, szarpie, trzeszczy,,,
Pisz dokładniej bo po ogólnikach nikt nie wywróży przyczyny, a znowu dyskusja będzie tak bezsensowna, że dopiero gdzieś, kiedyś między bzdetami pojawi się dobra rada, ale przebrnąć przez gąszcz dyrdymałów, to nie dla każdego będzie dobra opcja.

Odnośnie tematu elektryki-troniki w tych silnikach ,.Przyznam się że nie do końca mam jasność jak to działa do końca szczególnie moduł - może ktoś się natknął kiedyś gdzieś na jakiś wiarygodny opis - wkleił by link lub może jest na tyle obeznany z elektroniką aby zaprezentować na forum jakiś przystępny dla zrozumienia opis działania poszczególnych podzespołów .

Sorry, że odkopuję, ale mam dokładnie ten sam problem w TT. Udało Ci się to rozwiązać? Stawiam na kable gdzieś, bo przy ruchach kierownicą gaśnie, tylko nie chciałbym całej wiązki rozwalać.

Archi pisze:Sorry, że odkopuję, ale mam dokładnie ten sam problem w TT. Udało Ci się to rozwiązać? Stawiam na kable gdzieś, bo przy ruchach kierownicą gaśnie, tylko nie chciałbym całej wiązki rozwalać.

W TT to jest standard. Centralnie pod dolnym łożyskiem główki ramy w wiązce łamią się przewody i przy ruchach kierownicą dzieją się czary. Najlepiej rozwinąć odcinek od lampy do wysokości zbiornika i przeglądnąć dokładnie kabelki.