Forum Użytkowników Yamahy XT

Witam czy wie Ktoś jak z powrotem ustawić wolne obroty w yamaha xt 600. Miałem za wysokie obroty i dlatego kręciłem śrubą i chyba za mocno i jeszcze na ssaniu bo mi nie odbija i nie wiedziałem że jest zaciągnięte (wiem że tak się nie robi) i ogólnie rozregulowałem.
Teraz mogę ją odpalić tylko na ssaniu i zaraz po odpaleniu czyli po ok. 3 sekundach gaśnie. Nie wiem czy mam teraz ustawione za wysokie czy za niskie obroty i czy dostaje za dużą dawkę i gaśnie czy za małą i gaśnie. Dlatego proszę o podpowiedź czy jest jakaś możliwość aby wrócić do poprzedniego lub poprawnego ustawienia.
Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam
Jeżdżę yamaha xt 600 86r.; jestem początkującym motocyklistą.

Odpal na ssaniu, jak załapie to przytrzymaj gaz, poczekaj niech się trochę zagrzeje no i kręć tą śrubą co wcześniej kręciłeś, aż zacznie sam chodzić, jak się zagrzeje to puść całkiem ssanie i wyreguluj już na takie jakie mają być - metoda prób i błędów Ewentualnie próbuj odpalić na różnych położeniach ssania.

Zrobiłem tak jak napisałeś już wcześniej czyli przygazowałem i go przytrzymałem na wysokich stopniowo zmniejszając ale po krótkim czasie i tak parsknął i strzelił i sam zgasł i po takiej próbie ciężko go znowu było odpalić tak jakby się trochę zalał.

Tym pokrętłem od regulacji obrotów powinienem kręcić w prawo czy w lewo???

Czy jest jakiś sposób żeby dokręcić na maxa w jedną albo drugą stronę i później odkręcić 3-5 obrotów (gdzieś wyczytałem, że się tak robi ale nie jestem pewien czy to o ten problem chodziło). Próbowałem kręcić do oporu w lewo i trochę ciężej było pod koniec kręcić ale dalej można było kręcić i w końcu odpuściłem żeby nie przesadzić. Nie wiem jak to jest z tym dokręcaniem na maxa i później odkręcaniem bo nie mogłem wyczuć całkowitego oporu a kręciłem dosyć dużo.

witam,którą śrubą w ogóle kręciłeś?? od składu mieszanki czy od reg. obrotów bo tak namąciłeś że nie wiem o czym piszesz.
jeżeli piszesz ze moto nie chce odpalić tzn że musisz pokombinować ze śrubą od regulacji obrotów jak dobrze rozumiem próbować ją wkręcić i odpalać moto lub wykręcać i odpalać moto rób to na wyciągniętym ssaniu aż moto zapali tzw metodą prób i błędów.nie każdy gaźnik działa tak samo mój może reagować inaczej twój reaguje inaczej.

Kręciłem pokrętłem od regulacji obrotów. Odpalałem na ssaniu bo inaczej wogóle nie chciał zaskoczyć. Spróbuje za tydz. bo pracuje w Poznaniu i do domu zjeżdżam na weekendy pojeździć, poza tym i tak już mnie noga napier.... Dzięki za podpowiedzi. Pozdrawiam. Jakby ktoś miał jeszcze jakieś pomysły to proszę pisać.

Moim zdaniem na początek powinieneś śrubę składu mieszanki (jest od spodu gaźnika) ustawić w fabrycznym położeniu, tj. wkręcić na maksa i potem wykręcić 2 - 3 obroty. Jak nie pomoże to będziemy myśleć dalej.

Witam jeszcze raz! Czy mógłby ktoś potwierdzić czy zaznaczone przeze mnie pokrętło dotyczy regulacji obrotów bo trochę się pogubiłem. I czy jest możliwość że tak rozregulowałem te obroty że bez wizyty u mechanika się nie obędzie. Innymi śrubami oprócz tej którą zaznaczyłem nie kręciłem i nie chciałbym kręcić żeby coś innego nie rozregulować. Więc zakładając że kręciłem śrubą od wolnych obrotów nie chciałbym tak jak "seboo" podpowiadał kręcić śrubą składu mieszanki żeby kolejnej rzeczy nie rozregulować. Wolałbym próbować kręcić tą którą zaznaczyłem ale było to trudne bo motocykl po odpaleniu na ssaniu, gasł po ok. 3 sekundach (za każdym razem odpalał za pierwszym i zaraz gasł) a jak dodawałem mu gazu to albo zadławił się i zgasł albo wkręcił się na obroty i po chwili parsknął i strzelił i też zgasł i po tym ciężko go było odpalić (jakby się zalał).

Jeszcze raz zaznaczone pokrętło którym kręciłem i moja yamaha.
Pozdrawiam!