Forum Użytkowników Yamahy XT

Witam, mam pytanie odnośnie Yamahay XT 600E 1997 rok.ostanio kumpel mi czyśił gaźnik bo motro po zimie mi strzelał i nie palił tak jak potrzeba wszystko pięknie ładnie chodziło motor ładnie sie wkręcał na obroty pojezdziłem troche i w czasie jazdy strzeliło mi z krućca podciśnieniowego. Więc postanowiłem sam rozebrac gaźnik zobaczyć czy nie jest zasyfiał i teraz własnie po moim chyba juz 10 czyszczeniu coś sie stało że jak chce odpalić na ssaniu to mi strzela gaśnie dopiero za któryms razem odpali i chodzi ale nie tak jak powinien. Jak jade na pół gazie to tez strzeli dawałem do mechanika żeby mi ustawił zawory bo myslałem że może przez to ale dalej tak jest.Patrzył też wakumetrem gaźnik podcisnieniowy i mówił ze wogule nie ma tam zadnej reakcji podciśnienia dodam jeszcze że krucce ma z ta puszką gas boxem i nie sa za ciekawe może przez to tak chodzi nie mam juz pojęcia co może być pomóżcie

kociol pisze:...
dodam jeszcze że krucce ma z ta puszką gas boxem i nie sa za ciekawe może przez to tak chodzi nie mam juz pojęcia co może być pomóżcie

Sprawdz tą nieszczęsną puszkę gas-boxa, lubi toto pękać wzdłuż krawędzi łączenia (składa się z dwóch połówek zespolonych po obwodzie), tak że na pierwszy rzut oka tego nie widać.
Zdejmij puszkę z króćców, zatkaj jeden jej otwór, a w drugi dmuchnij powietrze i już będziesz widział czy jest szczelna,,,
Na 99% ma "przecieki"
Daj znać jak było. OK?

Ok dzekson sprawdze ta puszke i musze jeszcze krućce skleic bo tez są nie zaciekawe ale powiedz mi jakim dobrym klejem ja uszczelnić bo silikon jest kijowy ale ciekawi mnie dlaczego wykazuje że podciśnienie nie działa

Mnie nie udało sie swego czasu skutecznie skleić tej puszki, po kilku różnych próbach poddałem się.
Być może jest jakiś spoiwo, które by sie czepiło i solidnie związało to śliskie tworzywo i w dodatku
wytrzymało wysoką temperaturę od cylindra i wibracje.
Ja wywaliłem to ustroistwo, bo i tak chciałem mieć nowe króće, a zakup takich w wersji pod gas-box to tylko na zamówienie
w ASO za koszmarne pieniądze (o ile pamiętam zawołali wtedy jakies 380 zł za parę)
W Larssonie kupiłem standardowe zamienniki króćców (120 zł), puszka w kosz, delikatne podregulowanie gaźnika na jałowych i wszystko działa, a XT nic gorzej nie jeździ.

kociol pisze:Ok dzekson sprawdze ta puszke i musze jeszcze krućce skleic bo tez są nie zaciekawe ale powiedz mi jakim dobrym klejem ja uszczelnić bo silikon jest kijowy ale ciekawi mnie dlaczego wykazuje że podciśnienie nie działa

dzekson zrobiłem tak jak mówiłeś zatkałem otwór dmuchłem i własnie tam gdzie jest łaczenie jest nieszczelnośc jade sie zapytac kolesia co spawa plastiki może on by cos wiedział czym to załatać naprawić.A co do krućców to mógł być mi dać namiary na ASO tam gdzie sie pytałeś o krućce.Bo ja ostanio pisałem do serwisu we Wrocławiu i powiedzieli mi 756zł za komplet .Też tak zrobiłem jak ty że kupiłem od larssona krućce założyłem i nie chciał chodzic tak jak powinien

Zadzow koniecznie do OLEKMOTOCYKLE. w ich internetowym sklepie nie widzialem kruccow ale kupilem u nich po telefonie chyba za 150? Juz mam rok i bez problemu:)
T
estowalem wiele klejow i przyznam sie ze jak skleje kropelka plastiki to trzyma jak diabli. Przyklad? w 3TB aby sprawdzic olej trzeba wyciagnąc na dwoch bolcach owiewkę, praktycznie trzeba wyrywac za kazdym razem z mocowania. Bolec sie ulamal. Pokleilem kropelka i takze rok juz ma i jeszcze sie nie poddalo

No chyba ze zywica?

kociol pisze:...
A co do krućców to mógł być mi dać namiary na ASO tam gdzie sie pytałeś o krućce.Bo ja ostanio pisałem do serwisu we Wrocławiu i powiedzieli mi 756zł za komplet .Też tak zrobiłem jak ty że kupiłem od larssona krućce założyłem i nie chciał chodzic tak jak powinien

Kociol, no niestety przewaliłem pocztę sprzed 3 lat, bo mniej więcej wtedy szukałem tych króćców i nie mam już śladu
tamtej korespondencji i ich oferty
Nie zamówiłem wówczas u nich nic bo ceny szokowały, a chciałem jeszcze zębatkę zdawczą to było o ile pamiętam coś około 600 zł !!!
Teraz tak się zastanawiam, te króćce - czy podali mi wtedy cenę za komplet czy za sztukę (ja na pewno pytałem o 2 sztuki) no bo ta "Twoja" cena 756 zł mi to sugeruje, że mogli przez omyłkę podać mi za jeden króciec.

A co się dzieje z pracą silnika gdy założyłeś normalne króćce od Larssona?
Rozumiem, że chcesz zachować układ gas-boxa, klejąc go, a króćce wymieniając na nowe?

Aruś pisze:Zadzow koniecznie do OLEKMOTOCYKLE. w ich internetowym sklepie nie widzialem kruccow ale kupilem u nich po telefonie chyba za 150? Juz mam rok i bez problemu:)
...

Czy z Larssona czy z Olekmotocykle to będą takie same króćce - zamienniki normalnych, a Kolega Kociol już takie testował i nie sprawdziły się.
Jestem pewien na 100% , że tych specjalnych króćców powinien szukać tylko w ASO i to musi gadać z kumatym sprzedawcą.
A i tak ten wydatek bedzie miał sens, gdy Kociol uratuje gas-box,,,

Ja bym szukał przyczyny w gaźniku, wcześniej montując normalne króćce i wywalił puszkę.
U mnie taka akcja zakończyła się sukcesem.

Różne firmy robią różne króćce
Z OLKA zamawiałem 2 raz (najpierw kuzyn teraz ja) i kuzyn jezdzi juz z 3 lata jak nie więcej. Malo tego 3 inne XT i jedno TT takze jezdzi na tych samych i są wporzadku u wszystkich
Moze akurat trafila się koledze wadliwa sztuka. No dla mnie różnica 570zł a 150zł jest. Osobiscie wole kupic 4 komplety gorszych niz jeden w cholere drogi i pytanie w czym lepszy i czy duzo lepszy?

Nie widzę sensu pakowania takiej kasy dla gas boxa, który praktycznie nic nie daje Po zmianie króćców wypada wyregulować gaźnik, bo na różnych się będzie różnie silnik zachowywał zwłaszcza jeśli stare miały nieszczelność, ale myślałem, że to logiczne

Objawy miałem na zwykłych krućcach takie że jak odpalałem na ssaniu to strzelał nie równo chodził regulowałem dysze od mieszanki ale nic nie dawało jak sie zagrzał to obroty falowały więc postanowiłem założyc z powrotem te stare krućce z gas boxem i było ok do pewnego czasu puźniej znowu zaczoł strzelac.Dzisiaj własnie zawiozłem puszke gas boxa do kolesia co spawa naprawia plastiki róznego rodzaju powiedział że mi to zrobi i odrazu zostawiłem mu te krućce do poklejenia .Gaźnik czyszcze już chyba z 8 raz wymyłem go w benzynie ekstrakcyjnej rozebrałem go na czynniki pierwsze jutro tylko go dokładnie przedmucham i zobaczymy po złożeniu jak sie bedzie moto zachowywał.Koleś co naprawia motory a przewaźnie crossy powiedział mi że można też w tych zwykłych krućcach wywiercić dziury i wstawić takie o to nyple http://allegro.pl/zlaczka-hydrauliczna- ... 92812.html i dołaczyc do tego tą puszke. Jutro zobacze jak wszystko złoże co sie bedzie działo i jak cos to dam znać