Forum Użytkowników Yamahy XT

Ostatnio zauważyłem, że jadąc mimowolnie nogą przesuwam kopkę do tego stopnia,że słychać jak zaczyna ocierać o zęby - i teraz moje pytanie, czy sprężyna dociągająca ma sie już ku końcowi, czy ten typ tak ma, a jeśli tak to jakie są domowe sposoby zabezpieczające, bo nie wiem czy podniesienie na wieloklinie bardziej ku górze zda egzamin.

Kopkę powinieneś mieć równo w pionie. U mnie po złożeniu jej nie ma za bardzo możliwości dotknięcia kopki - noga nie zgina mi się w tylu miejscach

Poprawiłem i powinno być dobrze, a tak na marginesie wczoraj ściągnąłem bak do dłubania przy elektryce, ale już go nie założyłem rozszedł się i nie wchodzi na gumy, trzeba będzie dać dłuższą śrubę i odstawić gumki - czy u was też tak jest??

zcisnij go przy zakladaniu i wejdzie ;]

I tak też zrobiłem, ale bardziej sprężynuje niż gumy są w stanie utrzymać i obawiam się, że na dziurach może wyskoczyć, tak że dłuższe śruby, kawałek rurki i podkładki powinny załatwić sprawę.

Ps. Pytanie takie za 100 pkt. gdzie w teteerce są bezpieczniki?? - bo jakoś ich nie ujawniłem.

czy mogłby mi ktoś zrobić fotkę mocowania stopki? dzięki.

Uściślij trochę co rozumiesz pod pojęciem stopka i co dokładnie Ci sfotografować.

vertus72 pisze:Uściślij trochę co rozumiesz pod pojęciem stopka i co dokładnie Ci sfotografować.

Chodzi o mocowanie sprężyn od kosy. Stopki podpierającej motocykl (jak jest założona i jak są sprężyny założone)

Załączam zdjęcia, jak chcesz w lepszej rozdzielczości to daj majla na pw.

Wiekie dzięki!

Widać kopkę mam dorabianą... ;/ muszę ją wygiąć bo się nie chce schować do końca.