Strona 1 z 2
Pompa Mikuni
: 27 mar 2013, 22:17
autor: Kudłaty91
Czy są jakieś zestawy naprawcze do pompy paliwowej Mikuni? Otóż rozebrałem pompę z mojej Tenery, niby membrany ok ale uszczelki rozpłynęły mi się w rękach..dosłownie smoła

Re: Pompa Mikuni
: 28 mar 2013, 06:49
autor: ArturS
Niestety nie spotkałem zestawów naprawczych. U mnie niedomaga zawór podciśnieniowy, a sama pompa ma tak niską wydajność, że przy głębokiej rezerwie trzeba jej pomóc z podaniem paliwa do gaźników. Pozostaje albo zakup używki, albo nówki np francuskiej Dell'Orto
http://www.dellorto.fr/produit-2503-110 ... -pb-2.html - koszt ok 210zł. Ta jednak jest tylko pompą i nie zawiera zaworka podciśnieniowego, więc jak komuś się zapomni na noc zakręcić kraniki, a iglicówki już drętwo trzymają, to można stracić trochę paliwa. Pytanie czy komuś ten zaworek w MIKUMI działa? Powinno być tak, że po odpięciu wężyka z gaźnika i odkręceniu kraników, nic nie powinno lecieć. Dopiero po podaniu podciśnienia powinno się otworzyć. Czyli jak w klasycznym kraniku podciśnieniowym. U mnie to chyba nie działa.
Re: Pompa Mikuni
: 28 mar 2013, 09:20
autor: Kudłaty91
Nikt nie próbował dorobić takich uszczelek?
Re: Pompa Mikuni
: 07 kwie 2013, 20:24
autor: Gacek
Zapytam ? taka pompka wyciąga paliwo z niższego poziomu zbiornika do komory gaźnika ?
Re: Pompa Mikuni
: 07 kwie 2013, 22:42
autor: Krzsiek
Z nowych rzeczy to można taka nabyć, choć tanie to nie jest.
http://mikuni.istore.pl/pl/podcisnienio ... 52-82.html
uszczelek do niej brak
http://www.mikuni-topham.de/ENGLISHSITE ... Start.html
Zestawienie wydajności
http://www.allensperformance.co.uk/prod ... pumps.html
A te uszczelki to maja jakiś skomplikowany kształt? Możesz pokazać fote jak to wygląda w środku?
Re: Pompa Mikuni
: 08 kwie 2013, 06:42
autor: ArturS
Myślałem, że nówka Mikumi dużo droższa

20-letnie używki na allegroszu chodzą po 100-150zł. Uszczelek dorobić się nie da, to nie jest żaden papier, czy cokolwiek innego sztywnego, a taka gumowa membranka.
Gacek pisze:Zapytam ? taka pompka wyciąga paliwo z niższego poziomu zbiornika do komory gaźnika ?
Tak, w 1VJ/3AJ rezerwa jest już poniżej poziomu gaźników lub niemal na równo, wiec paliwo niema szans dolecieć grawitacyjnie w odpowiedniej ilości.
Re: Pompa Mikuni
: 09 kwie 2013, 20:01
autor: Kudłaty91
Zdjęcia z forum XTZ
http://www.xtzclub.pl/threads/9612-Jak- ... mpy-paliwa . Myślę że kształt uszczelek skomplikowany nie jest jednak dobranie odpowiedniego materiału jest problemem. No i jeszcze te przezroczyste membrany.... . u mnie najgorsze jest to że każdy element gumowy a takie są przy zaworkach(w pompie) dosłownie się rozpłynął w rękach. Motocykl sporo czasu stał. Ciężko dostać nową pompę a przy tym sprawną. Rzuciła mi się jednak w oczy pompa od nowszych modeli montowana jest w XTZ750 jak i TDM 850 . Mocowanie jest do zrobienia. Nie jest to mikuni a talioiken czy coś takiego:D Co wy na to?
Re: Pompa Mikuni
: 30 mar 2017, 10:14
autor: mallory
A 1VJ bez pompy - na grawitacji do jakiego poziomu paliwa w baku pojedzie? Ile zostanie gdy zgaśnie?
Takie coś znalazłem - że jeździ prawie do dna: Recently my fuel pump decided that 25 years is enough, so I removed it. So far no problems. Just keep in mind that you can't burn last 0.5L of fuel.
Re: Pompa Mikuni
: 30 mar 2017, 15:15
autor: ArturS
Komora pływakowa jest chyba poniżej dna zbiornika, więc powinien pojechać do końca na opadzie bez większego problemu. Trzeba spróbować

Re: Pompa Mikuni
: 04 kwie 2017, 19:32
autor: mallory
ArturS pisze:Komora pływakowa jest chyba poniżej dna zbiornika, więc powinien pojechać do końca na opadzie bez większego problemu. Trzeba spróbować

Ja też sprawdziłem - jeździ bez żadnego problemu... do dna. 1VJ nie chciała palić - co ja się nakopałem, nawet na podłączonym akumulatorze z samochodu odpalała po kilku minutach. W końcu wywaliłem pompę i podłączyłem paliwo bezpośrednio z baku do gaźnika. Odpaliła od szczała:))) i jedzie do końca baku.
Na razie się nie chwalę, ale super okazyjnie nabyłem zdrową tenerę 1vj:::))) coraz bardziej bawi mnie mechanika motocyklowa... wciąga.... i chyba po to skorzystałem z okazji - do dłubania idealny motocykl... i jak to odstresowuje... Mam taki ambitny plan "zrobić" ją całkowicie samodzielnie - wszystko, a później?