Strona 1 z 1

Pytanko odnosnie bezpieczników

: 14 maja 2013, 19:39
autor: MAĆKO
Hej!
Ostatnio zacząłem się zastanawiac nad pewną rzeczą... W moim xt widze tylko jeden bezpiecznik przy akumulatorze i żadnej puszki z resztą bezpieczników ani innego bezpiecznika nie widze... myslalem przez chwile "to fajnie ktos poskladal moto na jeden bezpiecznik i bedzie sie trzeba z tym pobawic w zime..." nie myslalem wtedy nawet żeby zerkac do manuala bo wydawało mi sie oczywiste ze moto ma miec wiecej bezpieczników i kable w moim xt ewidentnie są przez kogoś dłubane... ale... ostatnio przestały mi dzialac kierunkowskazy po jezdzie w deszczu wiec stwierdzilem ze przyszedł czas żeby zobaczyc co ktos tam w tych kablach namodził... wiec otworzyłem manuala i nie moge znaleźć żadnej puszki z bezpiecznikami tylko widze ten jeden przy aku... Powiedzcie mi czy "błądzę" czy tak wlasnie ma być... bo nie wydaje mi sie to genialne rozwiązanie... Pomijam fakt że czasami mój xt potrafi zgasnąć na wolnych bez powodu najczęściej jak jest zła pogoda a gazniki są zrobione super i gdyby to była ich wina to zawsze by gasł a nie raz w tygodniu. Zastanawiam się nad poprowadzeniem całej elektryki na nowo żeby mieć pewność że nie ma przebić w tym burdelu który jest teraz. :wtf: :confetti:
Pozdrawiam i licze na szybką odpowiedz.

Re: Pytanko odnosnie bezpieczników

: 14 maja 2013, 21:12
autor: Magic
Niestety twoje śledztwo jest poprawne i XT jest tylko jeden główny bezpiecznik. Brakuje również przekaźników od świateł. Ale to miał być prosty motocykl z założenia. Oczywiście możesz położyć jeszcze raz instalacje, ale żeby zrobić to fachowo, potrzebujesz przewodów o takich samych kolorach izolacji jak w schemacie. Osobiście nigdy nie spotkałem sklepu który by oferował takie palety kolorów dla konkretnej jednej średnicy kabla, co nie znaczy że jest to nie do zdobycia.
Przy okazji można by użyć złączy wodoodpornych i miałbyś już łódź do brodzenia w błocie :lol: