Ciężko wchodzi jedynka
: 31 sie 2013, 21:57
Witajcie,
pojawił się dzisiaj nurtujący mnie problem. Otóż w połowie podjętych prób nie mogę wbić jedynki. Naciskam dźwignię gdy motocykl jest luzie, lampka gaśnie, ale bieg nie jest wbity i gdy zdejmę nogę z dźwigni z powrotem jest luz, lampka się zapala. Bieg udaje się wrzucić gdy przyłożę zdecydowanie więcej siły. Wtedy wchodzi i nie wyskakuje. W kilku przypadkach weszła mi lekko i bezproblemowo, było czuć jak ładnie się zapina, czyli tak jak było dawniej zawsze. Jednak często czuć jakiś opór, dochodzi dźwignia do pewnego momentu i dalej nie chce iść, a biegu nie ma. Pomaga też kilkukrotne jej naciśnięcie, bieg wchodzi, ale bez żadnych znaków, żadnego dźwięk czy szarpnięcia.
Pozostałe biegi chodzą bez problemów, oleju nie zmieniałem. Jedynka przechodzi na luz czy dwójkę bez problemu.
pojawił się dzisiaj nurtujący mnie problem. Otóż w połowie podjętych prób nie mogę wbić jedynki. Naciskam dźwignię gdy motocykl jest luzie, lampka gaśnie, ale bieg nie jest wbity i gdy zdejmę nogę z dźwigni z powrotem jest luz, lampka się zapala. Bieg udaje się wrzucić gdy przyłożę zdecydowanie więcej siły. Wtedy wchodzi i nie wyskakuje. W kilku przypadkach weszła mi lekko i bezproblemowo, było czuć jak ładnie się zapina, czyli tak jak było dawniej zawsze. Jednak często czuć jakiś opór, dochodzi dźwignia do pewnego momentu i dalej nie chce iść, a biegu nie ma. Pomaga też kilkukrotne jej naciśnięcie, bieg wchodzi, ale bez żadnych znaków, żadnego dźwięk czy szarpnięcia.
Pozostałe biegi chodzą bez problemów, oleju nie zmieniałem. Jedynka przechodzi na luz czy dwójkę bez problemu.