Forum Użytkowników Yamahy XT

Witam. Kupiłem takie cudo i już dołożyłem 200zl w przewijanie cewki. Moto dobrze pali, jeździ, ma papiery, moc i wygląd mi odpowiada, tylko kopci jak 2t coś tam stuka w silniku. Ja chcę tym jeździć ale koledzy co latają na crossach takich jak EXC 250 2t 2010r, to mi odradzają bo to jest ciężki staroć i ciągle będę musiał w nim grzebać. A ja twierdze że to jest niezniszczalny motocykl który jeździ, jeździć będzie i przejeździ nowsze motocykle. Na remont mam 2000zl. Wiec mam pytania do znawców ; jak z dostępem do nowych części ? Czy silnik z 43f (na cylindrze jest napis 34L) dużo się różni konstrukcyjnie od nowszych wersji? ( wiem o zmianach w; zapłon, gaźniki, rozrusznik, rama, puszka filtra, krućce ssące) Już ktoś mi mówił że korbowodu nie dostane.?

zapodaj jakieś foty

To zależy czy chciałbyś robić remont całego motocykla, czy skupić się na samym silniku. Jeżeli tylko silnik, to 2000zł spokojnie starczy, u mnie wraz ze zmianą sprzęgła, tłoka, łożysk na wale, szlifowaniem zaworów i szlifem cylindra, wszystko zamknęło się w 850zł.

Czyli nie będzie problemu z dostępem do nowego korbowodu?

Można kupić używkę (wał) połowa ceny nowej korby. Jak i wiele elementów tego moto.Tanim kosztem można go zreanimować części niebrakuje na rynku wturnym.

Ja właśnie jestem w trakcie remontu 43f, tylko że mam włożony silnik z 3aj, tylny wahacz zresztą tez . Jeśli chodzi o części, jest ich cała masa. Druga sprawa skoro ludzie z forum potrafią kawal świata zwiedzić na takim moto, to jeśli zrobisz remont i będziesz dbał to dlaczego masz tym nie pojeździć. Bynajmniej ja wychodzę z takiego założenia i według mnie warto!

Zeber moje zdanie jet takie - jak masz ochotę ganiać z kolegami to ich posłuchaj (chociażby ze względu na wagę motocykla ) a co do całej reszty się nie zgodzę - oczywiście będziesz miał stary motocykl ale jak będziesz odp serwisował to w czasie ci się to zrekompensuje co nie znaczy ze nie będziesz ponosił bieżących kosztów .

lekkim 2 taktom niedorównasz xt-kiem , ale żywotność ,przepał 250 -siotki i ceny gratów do nowych offów zrekompensują jego wiek i niedomagania.

Ja jestem w trakcie remontu xt 600 43F z rocznika 1984 do silnika włożyłem chyba z z 2000 ( wał nowa korba ( trza było przetaczać boki sworznia dolnego z wymiana i wyważaniem 500zł , wszystkie łożyska chyba z 300zł kosztowały, nowe sprzęgło - tarcze , łańcuszek rozrządu , dotarte zawory , i nowe uszczelniacze , oringi i simmeringi nowe , nowy tłok , szlif , impulsator- używany zębatka napędowa , filtr oleju . , cały silnik pomalowany na czarny mat . Koszta przerosły oczekiwania moje , ale juz trudno jak poskładam resztę będzie prawie jak nowy . Silnik poskładany w całość na razie czeka na włożenie do ramy na wiosnę https://plus.google.com/photos/10689059 ... erid=ogpy0

A używanego wału nie polecam , lepiej wymienić korbe

Jak chcesz latac z kolegami to polecam Yamahe wr 400f albo wr250f