Forum Użytkowników Yamahy XT

Podczas składania mojej TTR po remoncie silnika w momencie gdy chciałem zapiąć linkę sprzęgła okazała się ona za krótka. Cięgno sprzęgła przestawiło się jakby o jakieś 90st przeciwnie do kierunku pracy zegara. Linka sięga na tyle, że zapnę ją, a ruchu już zero bo coś zapiera. Dopowiem, że nic nie grzebałem przy sprzęgle, nie odkręcałem boków tylko robiłem samą górę silnika.
Czy mieliście już coś podobnego?? Co mogło się tam przestawić czy jak z tym sprzęgłem ??

mnich_88 pisze:Podczas składania mojej TTR po remoncie silnika w momencie gdy chciałem zapiąć linkę sprzęgła okazała się ona za krótka. Cięgno sprzęgła przestawiło się jakby o jakieś 90st przeciwnie do kierunku pracy zegara. Linka sięga na tyle, że zapnę ją, a ruchu już zero bo coś zapiera. Dopowiem, że nic nie grzebałem przy sprzęgle, nie odkręcałem boków tylko robiłem samą górę silnika.
Czy mieliście już coś podobnego?? Co mogło się tam przestawić czy jak z tym sprzęgłem ??

zwróć uwagę na to jak jest sprężyna od cięgna sprzęgła może ona blokuje, pokręć w jedną i drugą stronę może odblokuje się.

nie, sprężyna jest normalnie, blokuje się jakby w środku silnika, a cięgno jak wraca to aż luźne jest, wydaje mi się, że skok sprzęgła jest normalny, ale całość jakby się właśnie przesunęła choć nie wiem czy to możliwe, nie kumam całkiem tego co się stało dlatego pytam Was

mnich_88 pisze:nie, sprężyna jest normalnie, blokuje się jakby w środku silnika, a cięgno jak wraca to aż luźne jest, wydaje mi się, że skok sprzęgła jest normalny, ale całość jakby się właśnie przesunęła choć nie wiem czy to możliwe, nie kumam całkiem tego co się stało dlatego pytam Was

no to nie może być luźne obróć tak żeby sprężyna dawała opór wtedy będzie ok. jeżeli nie ruszałeś nic od strony sprzęgła to tylko to może być

Tylko jak obroce to linka nie siega, da sie ja zapiac ale juz manetka nie da sie ruszyc

oto link do filmu z moim problemem, zobaczcie TO

https://www.youtube.com/watch?v=yaluzNl ... e=youtu.be

Może ci tarcze spuchły najprościej przyczynę odnajdziesz demontując kosz .

ale czemu miałoby się tak stać, przecież sprzęgło przed remontem działało normalnie, oleju nie zalewałem jeszcze ale to chyba nie ma znaczenia

na sto % ale
W koszu sprzeglowym centralnie na docisku jest taka sruba na krzyzak a na niej nakretka która służy jako kontra(która popycha kulkę a później popychacz,tzn odwrotnie to raczej dociska,wiadomo o co chodzi)sprawdź czy wykręcając ta nakrętkę sytuacja ci się poprawi. Tez mam podobnie bo okazuje się ze rozruusznik mi przeszkadza ,dziś będę robić to takim sposobem jak napisalem

Bez rozebrania prawego dekla chyba się nie obejdzie. Nie wiem, może wypadł ci popychacz (nr 12 na schemacie) z tego wysprzęglika (nr 13), ale nawet nie jestem w stanie powiedzieć czy jest coś takiego możliwe Ale patrząc na to z jaką siłą ruszasz wysprzęglikiem to skłaniałbym się ku takiej opcji. Możliwe też, że tak jak Gacek napisał, spuchły ci tak tarcze. Ciekawe w jakiej pozycji jest teraz sprzęgło, czy przekazuje w ogóle napęd.