Forum Użytkowników Yamahy XT

Stracilem cierpliwosc do złotych klockow ze spiekow.

Jedna tarcze musialem wymienic, inna po wspolpracy z tymi klockami ie wyglada zbyt dobrze i chce w czas powstrzymac dalsza degradacje.

Owszem, sa skuteczne, blokuja, ale jednoczescnie potrafia piszczec i sa drogie w ekspalatacji (konsumuja tarcze)

Zatem zlote ida w odstawke i chcialem wsadzic niebieskie brembo. Mialem takie kiedys w XT z przodu i jak na zwykle tradycyjne klocki offroad - byly rewelacyjne. Nie piszczaly, mozna bylo stanac na kolo i tarcza wygladala normlanie.



Ale szukalem, szukalem i znalazem jedynie oferte na ebaju z Wloch i Niemiec, co z przesylka wychodzi kolo 200zl



Widzieliscie gdzies sklep w PL ktory by sprzedawal klocki brembo do moto?


Przod 07BB04.TT
Tyl 07BB02.TT

To TT na koncu to nie moto tylko wersja niebieska off road
http://moto.brembo.com/en/detail/07BB02.TT

Są na kilku forach, szczególnie KTMiarzy, tematy z serii "brembo srembo". Niestety jest na tyle dużo przypadków odklejania się okładziny od metalowej podstawy, że większość przeszła na produkty innych firm.

Z alternatyw mam w zanadrzu vesraha i sklep za rogiem gdzie to maja.
Ale wystepuja one w tylko w wersji spiek i zwykle ogolnego przeznaczenia.

Te niebieskie byly skutecznijsze.


Jest tez nissin ale sie nie przygladalem.

Weź dla testu czeskiego goldfrena.

Ktore?
http://www.goldfren.com/goldfren-produc ... -pads.html

w mieszanym cyklu najlepiej sprawują się AD

A z jakich to konkretnie firm nie jesteś zadowolony jeśli można wiedzieć? Bo latam na komplecie spieków, w tym tylne spieki do offroadu i zero problemów. Jeśli chodzi ci o charakterystyczny pisk/wycie przedniego hebla jak na TYM FILMIE, to się nie przejmuj, ten typ tak ma, ale wszystko milknie po założeniu pływającej tarczy

W jednym mialem zlote spieki delty.
Wyazd na wakacje w gory 4000km i wyjechana tarcza w kaniony. Klocki tez sie skonczyly w zasadzie.
Mialem tez z nimi sytuacje podczas jednego zjazdu kiedy trzeba bylo mocno uzywac hamulca, zagotwaly mi plyn i na koncu nie bylo w ogole tylu.

Z kalsykami robilem ta trase wczesniej, nie gotowaly sie, tarcza przetrwala kilka wyjazdow i dawala nadal rade.
Wiec doswiadczenia spiekowe mam kiepskie.


W tt mam tez jakies ceramiczne spieki i widze, ze tez zaczynaja robic rowki i charataja tarcze. Dlatego nie chce skoczyc jak poprzednio. Z przodu klasyczne vesrachy i tarcza ma ladny poler, zuzycie tez normalne minimalne.

Nie jezdze sciagami i predkosci nie rozwijam, wiec nie potrzebuje klockow zylety o dzwieku zdzieranego metalu.

Lubie tez hamowac tylem

pzdro

Z tyłu miałem spieki Delty do offroadu, hamowały super, komplet zjeździłem i tarczy mi jakoś zauważalnie nie zjadł. Teraz wrzuciłem na tył spiek NHC i to jest dopiero tragedia, niby koło zablokuje, ale hebel jakiś gumowy Do przodu razem z nową tarczą wrzuciłem spiek EBC HH (Double-H), czyli typowo szosowe klocki i z czystym sumieniem mogę je polecić. Jak chcesz to zrobię ci fotę jak wygląda tarcza po 5kkm intensywnego miejskiego użytkowania z tymi klockami Też chciałem brać Goldfrena, ale jak szukałem to akurat nie szło go dostać pod ten zacisk.

Chetnie. Ja wrzuce efekt tego co mam u siebie.