Wszystko zależy od przeznaczenia. XT nie jest rasowym wyczynem więc do hardkorowego katowania nie nadaje się.
Natomiast jako coś na pierwsze moto do latania po polach, lasach, łąkach itd. to XT jest imo idealnym wyborem.
Za stosunkowo niewielkie pieniądze można nabyć w miarę niesfatygowaną sztukę. Z częściami nie ma problemu, praktycznie wszystko co trzeba można dostać (czy to używane czy nowe).
Sam latam na XT600 (typ 43F, silnik 3TB) i bardzo sobie chwalę. Od zakupu oprócz linki od sprzęgła nic nie robiłem, a moto dość ostro eksploatowane (aktualnie jest w trakcie renowacji:
http://yamahaxt.pl/viewtopic.php?f=25&t=26).
Wszystko cyka jak należy, oleju nie bierze, spalanie w zależności od stylu jazdy (w trasie 4,5l, w terenie 6-6,5l/100km, chociaż w terenie ciężko liczyć km)
Ogólnie jestem na prawdę zadowolony, imo w tych pieniądzach XT600 to najlepsze rozwiązanie.
Jak chcesz wiedzieć coś więcej to pisz, z chęcią Ci pomożemy
