Szalony gaźnik xt 600
: 05 lip 2015, 22:23
Hej
Uprzejmie proszę o pomoc w rozwikłaniu zagadki.
Mojej Teresie podczas jazdy dolegają duszności powyżej 4500 obrotów. Na luzie silnik spokojnie wkręca się do maximum.
Dodatkowo - czasami podczas schodzenia z obrotów tak potrafi trzasnąć z rury, że strach nocą po mieście jeździć.
Ten drugi problem objawił się, kiedy obniżyłem iglicę w gaźniku głównym o 1 ząbek. OK. Uboga mieszanka - powie ktoś. Jednak kolor świecy jest tzw ceglasty, a Teresa teraz dusi się dopiero przy 5000.
Może za niski poziom paliwa w komorze? Podniosłem - żadnej poprawy.
W napadzie szaleństwa przedmuchałem gaźnik sprayem do czyszczenia zaworów egr....
I nagle stało się to:
https://www.youtube.com/watch?v=ofX1eES ... e=youtu.be
I teraz jestem już tak głupi, że nie wiem co!
Obie przepustnice są na swoim miejscu- czyli zamknięte. Wystarczy,że minimalnie przekręcę manetką i obroty same skaczą do 4000. po czym kolejne, trzecie albo czwarte lekkie przekręcenie powoduje, że obroty spadają do 1000. Króćce ssące niemal nowe. Chyba nie uszkodziło ich ente wyciąganie gaźnika.
Tymczasem strzelanie i przerywanie poszły w cień...
Poradźcie o co kaman????
Dzieki
Moryc
Uprzejmie proszę o pomoc w rozwikłaniu zagadki.
Mojej Teresie podczas jazdy dolegają duszności powyżej 4500 obrotów. Na luzie silnik spokojnie wkręca się do maximum.
Dodatkowo - czasami podczas schodzenia z obrotów tak potrafi trzasnąć z rury, że strach nocą po mieście jeździć.
Ten drugi problem objawił się, kiedy obniżyłem iglicę w gaźniku głównym o 1 ząbek. OK. Uboga mieszanka - powie ktoś. Jednak kolor świecy jest tzw ceglasty, a Teresa teraz dusi się dopiero przy 5000.
Może za niski poziom paliwa w komorze? Podniosłem - żadnej poprawy.
W napadzie szaleństwa przedmuchałem gaźnik sprayem do czyszczenia zaworów egr....
I nagle stało się to:
https://www.youtube.com/watch?v=ofX1eES ... e=youtu.be
I teraz jestem już tak głupi, że nie wiem co!
Obie przepustnice są na swoim miejscu- czyli zamknięte. Wystarczy,że minimalnie przekręcę manetką i obroty same skaczą do 4000. po czym kolejne, trzecie albo czwarte lekkie przekręcenie powoduje, że obroty spadają do 1000. Króćce ssące niemal nowe. Chyba nie uszkodziło ich ente wyciąganie gaźnika.
Tymczasem strzelanie i przerywanie poszły w cień...
Poradźcie o co kaman????
Dzieki
Moryc