Forum Użytkowników Yamahy XT

Co może być przyczyną tego że często na postoju nie moge wrzucić jedynki na zgaszonym czy włączonym silniku ,musze wtedy pchnąć lekko do przdu lub tyłu i wtedy wchodzi bieg

Spróbuj podciągnąć sprzęgło.

To bardzo normalne zjawisko -i tak ma być wynika to z konstrukcji skrzyni ,nic bym nie kombinował na twoi miejscu .
Oczywiście pod warunkiem ze walki skrzyni znajdują się w bezruchu .

tak ma nie być bo wczesniej luz znajdowałem bez problemu myslisz że jak stoisz na światłach na luzie i chcesz wrzucić jedynke to bujasz motor do przodu do tyłu? japończycy aż takiej popeliny by nie zrobili

Sorry kolego ale źle sobie doczytałem z tąd taka a nie inna interpretacja .Generalnie jednoznaczne stwierdzenie co jest przyczyną bez rozbierania to jak wróżenie z fusów ,jednakże skłaniał bym się że przyczyna leży po stronie programatora . Chyba ze coś jeszcze ciekawego dopiszesz .

nic juz nie dopisze tak bede narazie jezdził nie przeszkadza mi to jak remont zrobie kapitalny to to powinienem wyeliminować tylko mam jeszcze pytania gdy nie da sie ustawić w żaden sposób zaworów na każdych ustawieniach tłuką raz mniej raz bardziej to jaka moze być przyczyna? mogą być zużyte gniazda zaworowe? wogóle to dźwigienki zaworowe powinny mieć luzy na boki? takie luzy że jak przesune powiedzmy w lewo to jest luz 0,08 przesune w prawo to zwiększa sie o te dwie trzy setne milimetra chyba nie powinno być być tak że sie luzy zwiększają bądź zmniejszają niewiem przy remoncie warto wymienić wszystkie podkładki w silniku te między trybami? daje sie sylikon czy uszczelki same? jakie rzeczy zurzywają sie w gazniku oprócz zjechanych odkręcaniem śrubek jakichś uszczelek oringów przepustnica dysze ulegają zużyciu chyba raczej nie? i czy kupując książke naprawczą są obrazki pokazane co jak składać bo do tego modelu jest po angielsku a jestem Polakiem po obrazkach dojdzie ? i ile taka yamaha xt 125 może wytrzymać przebiegu nie katując tylko normalnie jeźdżąc składana na orginalnych częsciach z 50k?

a i klej do gwintów w silniku sie używa na jakieś gwinty? czy to nie ma po co ?

Człowieku wybacz mi -jednak mam dziwne wrażenie ze próbujesz rozwiązać swoje niejasne problemy z twoim sprzętem z paru kont które utworzyłeś na tym forum - zapodając ten tekst pragnę wyjaśnić w swojej ciasnej tępej główce tylko moje wrażenie ( bo w miarę możliwości staram czytać wszystkie posty ) powtarza się pewna systematyka - powtarzalność problemów tematów .
Jaki masz problem ? ktoś pogonił ci trupa ? nie znasz się na tych klockach i teraz szukasz jakiejś alternatywy ? .
Może w twoim stanie zapalnym nie jesteś w stanie się otworzyć na racjonalne uwagi aby nie usłyszeć przykrej prawdy ? .

....

Kolego widzę, że Nick zobowiązuje? Ale kontroluj trochę bajere bo zachowujesz się jak nastolatek w okresie dojrzewania.

Wszystko wskazuje na to ze się nie myliłem RandyCouture , korwin i wreszcie Putin .Pozdrawiam serdecznie