Strona 1 z 1

[XT600] Odpalanie po długim postoju

: 14 kwie 2016, 10:09
autor: mazi
Od jakiegoś czasu obserwuję w swoim 43F takie objawy:
1. na ciepłym pali bez problemu
2. na zimnym (np. z dnia na dzień) również bez problemu
3. jak długo postoi (np. tydzień) to efekt jest taki: odpala, chwilę popracuje i gaśnie (tak jakby kończyło mu się paliwo), następnie odpalam go, chwilę pochodzi i znowu gaśnie. Dopiero po 2-3 razach pracuje już normalnie (ssanie włączone), bez gaśnięcia.

Przed zmianą gaźników na większe był ten problem, po zmianie dalej jest. Stąd wstępnie obstawiam, że problem nie dotyczy gaźników tylko:
1. ssanie nie działa jak powinno
2. kranik zasyfiony

W 3AJ problem nie występuje, ale tam między zbiornikiem a gaźnikami jest jeszcze pompa paliwa ;-)

W weekend zweryfikuję jedno i drugie, a w między czasie może ktoś jeszcze zasugeruje inne możliwe przyczyny...

PS. Zaworki świeżo regulowane... :-)

Re: [XT600] Odpalanie po długim postoju

: 14 kwie 2016, 15:09
autor: Gacek
Przy długich postojach przelał by gaźnik przed odpalaniem - pochylić moto aż pocieknie z komory waha a potem do piona i palenie .

Re: [XT600] Odpalanie po długim postoju

: 14 kwie 2016, 18:40
autor: mazi
Gacek pisze:Przy długich postojach przelał by gaźnik przed odpalaniem - pochylić moto aż pocieknie z komory waha a potem do piona i palenie .
Właśnie Gacek, to wygląda jakby paliwa w komorze nie miał lub miał za mało. Spróbuję jeszcze tak jak piszesz, a do tego zdejmę kranik i zobaczę co tam słychać.

Re: [XT600] Odpalanie po długim postoju

: 16 kwie 2016, 06:37
autor: Maro
U mnie jest to samo.
Ostatnim razem zostawiłem odkręcony kranik na około 3 tygodnie.
Wczoraj odpalił od drugiego, pierwsze było przekopanie.
Kiedyś jak długo stał to odkręcałem śrubę spustową z komory, i jak dostał świeżego paliwa to palił od razu.

Re: [XT600] Odpalanie po długim postoju

: 16 kwie 2016, 13:52
autor: Gacek
Maro pisze:U mnie jest to samo.
Ostatnim razem zostawiłem odkręcony kranik na około 3 tygodnie.
Wczoraj odpalił od drugiego, pierwsze było przekopanie.
Kiedyś jak długo stał to odkręcałem śrubę spustową z komory, i jak dostał świeżego paliwa to palił od razu.
tylko po co się pierdzielić w zabawę z śrubkami :roll: jak można położyć na chwilę moto i wyjdzie na to samo :| .
Mój trup o dziwo tez dzisiaj nie chciał zapalić na rysa :) ale coś zbiornik mi opadł i nie umiałem ssania wyciągnąć na fuul.

Re: [XT600] Odpalanie po długim postoju

: 16 kwie 2016, 21:19
autor: mazi
Nie miałem czasu dzisiaj odpalić XT600, może jutro uda się. Sprawdzę z tym przełożeniem motka na bok.

Re: [XT600] Odpalanie po długim postoju

: 16 kwie 2016, 23:21
autor: Krzsiek
Gacek dobrze mówi. Odkrec kranik, moto na udo aż poleci wacha z moto i dopiero pal. Po czyms takim TT po zimie odpala za pierwszym kopnieciem.

Re: [XT600] Odpalanie po długim postoju

: 17 kwie 2016, 20:11
autor: mazi
Krzsiek pisze:Gacek dobrze mówi. Odkrec kranik, moto na udo aż poleci wacha z moto i dopiero pal. Po czyms takim TT po zimie odpala za pierwszym kopnieciem.
Dzisiaj spróbowałem tak jak Gacek pisał - odpalił bez problemów i nie gasł. Więc jest to jakaś metoda :-)

Re: [XT600] Odpalanie po długim postoju

: 20 kwie 2016, 19:48
autor: skali
Mi tam wystarczy na zgaszonym dwa razy odkręcić manete na max`a, delikatnie go przelać i nię będzie gasł. Też ten temat przerabiałem.