Strona 1 z 2

odpalanie

: 31 paź 2016, 21:50
autor: k3nd
Witam, też macie problem z odpaleniem przy dłuższym postoju na zimnym silniku? Pytanie dotyczy się kickstarterów.

Re: odpalanie

: 01 lis 2016, 10:34
autor: mallory
Po dłuższym postoju - włączam ssanie - ze trzy kopy bez zapłonu - później zapłon na ON i od kopa pali.

Re: odpalanie

: 01 lis 2016, 13:27
autor: k3nd
Te trzy kopy bez zaplonu normalne jakbys chcial odpalic czy lekkie przejscie starterem? Bo ostatnio z 6 minut kopalem... a potem strzał i pali elegancko :klnie:

Re: odpalanie

: 01 lis 2016, 15:52
autor: bmlol
ja mam elektryczny rozruch i tez jest problem z odpalaniem.... tez nie wiem jak sie z tym uporac

Re: odpalanie

: 01 lis 2016, 17:33
autor: k3nd
bmlol pisze:ja mam elektryczny rozruch i tez jest problem z odpalaniem.... tez nie wiem jak sie z tym uporac
W 3tb mam rozrusznik i pali od strzała, z tym, że za chwile zgaśnie i tak może +/- 2-3 razy, jak łapnie to potem już chodzi :/
43f też tak ma, jak potem łapnie też pochodzi chwile i zgaśnie i znowu kopanie...

Re: odpalanie

: 01 lis 2016, 18:36
autor: ArturS
W tenerce ten sam problem, potęgowany przez pompę paliwa. Rozwiązaniem lekkie przelanie gaźnika - przełączam kranik na ON, trochę pokołyszę motkiem żeby gaźnik się na pewno napełnił, później kranik na OFF, ściągam wężyk i dmucham w niego żeby przepchnąć więcej paliwa niż zwykły stan paliwa, czasami przeleje się dosłownie (idzie pod moto). Wtedy pali od strzała i nie gaśnie. Bez kombinacji to nawet po tygodniu stania jest problem. W 3TB takich atrakcji nie miałem, bo i cholernej pompy paliwa nie było, wystarczył sprawny akumulator.

Re: odpalanie

: 01 lis 2016, 18:58
autor: k3nd
ArturS pisze:W tenerce ten sam problem, potęgowany przez pompę paliwa. Rozwiązaniem lekkie przelanie gaźnika - przełączam kranik na ON, trochę pokołyszę motkiem żeby gaźnik się na pewno napełnił, później kranik na OFF, ściągam wężyk i dmucham w niego żeby przepchnąć więcej paliwa niż zwykły stan paliwa, czasami przeleje się dosłownie (idzie pod moto). Wtedy pali od strzała i nie gaśnie. Bez kombinacji to nawet po tygodniu stania jest problem. W 3TB takich atrakcji nie miałem, bo i cholernej pompy paliwa nie było, wystarczył sprawny akumulator.
Czyli lepiej go trochę przekopać, przelać na wyłączonym zapłonie? Trzeba eksperymentować..

Re: odpalanie

: 01 lis 2016, 22:14
autor: ArturS
Z kompniakiem nie miałem wiele wspólnego. Jeśli się zbytnio przyleje, to też będzie problem, szczególnie przy zwykłej świecy. Kiedyś miałem bardzo duże problemy z uruchomieniem i irydówka załatwiła sprawę. O ironię ostatnio przez irydówkę miałem właśnie problemy z uruchomieniem silnika nawet na ciepłym piecu - odpadła końcówka elektrody (iryd), została tylko stal i przerwa między elektrodami z 2mm :facepalm:

Re: odpalanie

: 02 lis 2016, 09:01
autor: Tomaszo
A jak rozwiązać problem z nie podawaniem paliwa przez pompę, po kilku dniach postoju, jest problem z odpaleniem, aż do gaźnika naleje, a potem już bez problemu. Z dnia na dzień spoko, ale po 2 dniach nie chce chwytać...

Re: odpalanie

: 02 lis 2016, 15:53
autor: fakir
Tomaszo pisze:A jak rozwiązać problem z nie podawaniem paliwa przez pompę, po kilku dniach postoju, jest problem z odpaleniem, aż do gaźnika naleje, a potem już bez problemu. Z dnia na dzień spoko, ale po 2 dniach nie chce chwytać...
załóż "gruszkę" między kranik zbiornika a pompę
http://allegro.pl/gruszka-pompka-paliwa ... 80436.html