XT 600 3BT - zwarcie
: 19 cze 2017, 22:03
Witam.
Posiadam XT 600 3BT 1990 r. posiadająca tylko rozrusznik. Z motocyklem nie miałem problemu aż do dzisiaj. Około 30 min spokojnej jazdy, wszysto było ok. Przyjechałem do domu i zgasilem Yamahe. Po upływie 5 min. Chciałem wjechać do garażu. Przekręcam kluczyk, dioda luzu świeci, przyciskam starter i niespodzianka. Dioda przygasla, a rozrusznik tylko cyknął. Kolejne próby były takie same. Później nawet klakson nie działał. Zajrzałem do akumulatora i był on bardzo gorący więc jest jakieś zwarcie. Myślicie, że to wina przekaźnika? Na początku myślałem że rozrusznik zawiesił się na szczotce więc podlaczylem aku z samochodu lecz chyba wywalilo główny bezpiecznik bo później w ogóle dioda luzu sie nie świeciła. Bezpiecznika nie mogę nigdzie znaleźć, jest on może w przekaźniku?
Pozdrawiam.
Posiadam XT 600 3BT 1990 r. posiadająca tylko rozrusznik. Z motocyklem nie miałem problemu aż do dzisiaj. Około 30 min spokojnej jazdy, wszysto było ok. Przyjechałem do domu i zgasilem Yamahe. Po upływie 5 min. Chciałem wjechać do garażu. Przekręcam kluczyk, dioda luzu świeci, przyciskam starter i niespodzianka. Dioda przygasla, a rozrusznik tylko cyknął. Kolejne próby były takie same. Później nawet klakson nie działał. Zajrzałem do akumulatora i był on bardzo gorący więc jest jakieś zwarcie. Myślicie, że to wina przekaźnika? Na początku myślałem że rozrusznik zawiesił się na szczotce więc podlaczylem aku z samochodu lecz chyba wywalilo główny bezpiecznik bo później w ogóle dioda luzu sie nie świeciła. Bezpiecznika nie mogę nigdzie znaleźć, jest on może w przekaźniku?
Pozdrawiam.