Forum Użytkowników Yamahy XT

Witam forumowiczów, zwracam się z prośbą z pytaniem jak bardzo wkrecona jest śruba regulacyjna od spodu gaźnika z lewej strony (od strony komory plywakowej) u mnie była wkrecona do końca, ja ją odkreciłem jakieś 2,5 obrotu ale moto i tak odpala tylko z pychu i strzela odczasu do czasu (reszta wyregulowana wg manuala). Mam jeszcze pytanie odnośnie zapłonu czy w xt jest jakaś możliwość jego regulacji ? Chodzi mi oto czy jak zdejmę magneto to coś tam znajdę ?

wykręć tą śrubę więcej nawet na 5 obrotów i zobacz jak odpala.
Sprawdzałes luz zaworowy?

Witam
na ile skumałm piszesz o xt 350 - wiec nie sugeruj się ustawieniami gaxnika z 600 to inna bajka
Co do zapłonu - zapomnij nic tam nie ma dla zwykłego śmiertelnika co można by regulować .
Pozdrawiam i życzę realnych sukcesów w zmaganiach z sprzętem .

Spoko, myślałem że gaźnik w xt 600 nie różni się aż tak. Moto strzela z tego gaźnika jak już się uda odpalić się może dlatego że zdjąłem króćce ssące od strony filtra. Luzów zaworowych nie sprawdzałem bo nieudolnie posłuchałem rady ojca "luzy się sprawdza jak się wszytko ułoży i pojeździ".Co do zapłonu dzięki za info lecz zauważyłem że mogę nieco poruszać impulsatorem na otworach gdzie jest przykręcany (jakiś 1mm) w lewo i prawo. Trochę obwiniam też moduł CDI bo mam nieoryginalny (stary kaput) a wiem że można kupić jeszcze model z regulacją kąta wyprzedzenia zapłonu

Ojciec dobrze ci prawi tylko ty zapewne nie kumasz jego intencji - po regulacji zaworów należy odpalić moto i następnie pomierzyć luz w xt 350 regulowane jest to na płytkach wiec nie zapodał ci nic szkodliwego .
Natomiast ustawienia dla gaźnika będą rożne od 600 bo to inna konstrukcja .

Czyli sugerujesz że jak odpalę ten motor po tych wszystkich regulacjach to wtedy mam wszystko porozbierać żeby sprawdzić luzy ? O ile nadal będzie strzelać...

Niczego nie sugeruje jednak jak regulujesz zawory to aby realnie stwierdzić jaki występuje luz należy odpytać moto .
Sam tego do końca nie rozumiem bo czesto składając piec w swoim xt na sucho wszystko grało a po odpalaniu wychodziły rożne perypetie trzeba było przeprowadzić ponownie regulację .
Jaki masz problem ? zdejmujesz pokrywę i mierzysz mostków nie ruszasz .

Ja wiem ale mam na uszczelce silikon itd. Pozatym niewiem czy w dam radę to w ramie zrobić. Teraz czekam na kolektor bo miałem pomalowany lakierem proszkowym (nie mój pomysl) i jak odpaliłem go z pychu to lała się farba jak smoła. Ten nieszczęsny gaźnik muszę wyregulować ale bez wydechu nie będę ruszać