Forum Użytkowników Yamahy XT

Cześć
Pytanie dotyczące gaźnika. Czy jak otworzę przepustnice w pierwszej gardzieli to w tej drugiej podcisnieniowej powinno się też coś ruszyć tzn ten tłoczek ?

W dużym uproszczeniu tak. Są 2 przepustnice, każda podaje mieszankę paliwowo-powietrzną na jeden z zaworów dolotowych. Pierwsza mechaniczna na linkę podnosi się podając mieszankę zawsze w każdym zakresie obrotów, druga podciśnieniowa otwiera się wtedy gdy jest wystarczające podciśnienie aby ją unieść (myślę że tak od połowy obrotów). Kiedy jeździsz spokojnie i bardziej pyrkasz to silnik pracuje na 1 zawor dolotowy (podnoszą się obydwa, ale paliwo dochodzi tylko przez jeden), przepustnica podciśnieniowa nieruchoma. Kiedy zaś jeździsz dynamicznie, na wyższych obrotach to silnik pracuje na obydwa zawory dolotowe bo pracuje również przepustnica podciśnieniowa.

Dzięki za rzetelną odpowiedź, czyli nie musze się przejmować...

Moze uzupełnię wypowiedz kolegi bo w duzym uproszczeniu to gaxniki xt są sterowane jednak mechanicznie jedynie człon tzw podcisnieniowy działa na zasadzie że podcisnienie wywołane uchyleniem mechanicznej przepustnicy powoduje powstanie podcisnienia które w nastepstwie unosi przepustnicę ,wraz z wzrostem panujacego podcisnienia w tym kanale powoduje wieksze uniesienie otwarcie przepustnicy .
Generalnie panuje moda aby synchronizację podcisnieniowej przepustnicy mechanicznej drugiej gardzieli ustawiać na jak najnizszym poziomie w stosunku do pierwszej co powoduje niby lepszy wspułczynnik mocy dynamiki itp itd .
Na ile jest to racjonalne to już kwestia indywidualnego podejscia mam na ten temat swoje zdanie .
W manualu xt jest okreslona wysokosć synchronizacji mechanicznej na ile pamietam 0.7 mm uniesienia pierwszej .
Reszta to juz indywidualna interpretacja i w duzej mierze kwesia prawidłowego funkcjonowania silnika jako - układu .
Czy komuś się to podoba czy nie w obydwa kanały fabrycznie powinna być podawana bez wzgledu na stan otwarcia przepustnic mieszanka .

Kalefiks pisze:Dzięki za rzetelną odpowiedź, czyli nie musze się przejmować...

To zalezy - bo to o co pytasz zaobserwowałeś nijak ma się do realnego stanu jakI tam panuje , jak pod cześć podcisnienioą podłaczysz np odkurzacz który wygeneruje podcisnienie uchylisz mechaniczną przepustnicę to organoleptycznie mozesz stwierdzić czy to ew działa natomiast nie stwierdzisz poprawnosci działania z poziomu (nie wiem jak to ująć ) .

Nie głupi pomysł z tym odkurzaczem narazie gaźnik siedzi w moto tylko bardzo ciężko go odpalić, strzela co jakiś czas jak z pistoletu. Iskra jest, świeca czarna i mokra czyli albo za bogata mieszanka albo zapłon bo mam moduł CDI ze skutera 4t

Gacek pisze: W manualu xt jest okreslona wysokosć synchronizacji mechanicznej na ile pamietam 0.7 mm uniesienia pierwszej .

Chyba 7mm

Fakir masz racje popełniłem czeski bład chodzi o 7 mm albo jak kto woli 0.7 cm przepraszam.

Gacek pisze:Fakir masz racje popełniłem czeski bład chodzi o 7 mm albo jak kto woli 0.7 cm przepraszam.

07 to wieczorem

Panowie. A jak z regulacją samej mieszanki w xt600e 1996r? Co w sytuacji jak nie ma dyszy mieszanki? Jak hamuję silnikiem, strasznie śmierdzi nie spalonym paliwem z wydechu. Regulacja polega tylko i wyłącznie na regulacji wysokości iglicy? Aha, dodam jeszcze że silnik odpala na zimno (powyżej 4*C) bez ssania. Jakby mieszanka była za mocno wzbogacona. Wolne obroty na zimno 1000obr/min, na rozgrzanym 1250obr/min

Bartoszgd pisze:Panowie. A jak z regulacją samej mieszanki w xt600e 1996r? Co w sytuacji jak nie ma dyszy mieszanki? Jak hamuję silnikiem, strasznie śmierdzi nie spalonym paliwem z wydechu. Regulacja polega tylko i wyłącznie na regulacji wysokości iglicy? Aha, dodam jeszcze że silnik odpala na zimno (powyżej 4*C) bez ssania. Jakby mieszanka była za mocno wzbogacona. Wolne obroty na zimno 1000obr/min, na rozgrzanym 1250obr/min

W oryginalnym gazniku wszystko jest .
Skład mieszanki ustalany jest dla obu gaxników srobką(na koncu jezyka mam poprwną nazwe ) pod gaxnikiem "tzw mechanicznym" .