Forum Użytkowników Yamahy XT

Witajcie po dłuższej przerwie
Moja Yamaszka po niecałych 400km od remontu góry kopci jak wściekła.
Po rozebraniu nie udało mi się zlokalizować źródła przecieku a jedyne co rzuca się w oczy to tłok jak na zdjeciu https://imgur.com/LSJag0z
https://imgur.com/sqBnmGw
https://imgur.com/w5Y5WsY
Uszczelki były suche,zawory trzymają.

Cylinder też wg.mnie wygląda ok https://imgur.com/h1IXVQi
Uszczelki były top-end(prox)

Czy ktoś ma może jakiś pomysł co ja może boleć?

A dół kiedy był robiony?

Co się działo przed remontem góry, jaki powód remotnu? Też tak kopcił?

Jaki zakres remontu góry? Może prowadnice zaworowe wywalone i znowu wybiło uszczelniacze...

Ustal przez pomiar tłoka i cylindera pasowanie zrzuc pierscienie z tłoka zamontuj na cylku obadaj luz na zamku .
Na oko to rewelacyjnie to wszystko nie wyglada jak na 400 km przebiegu .

Za mojego posiadania dołu nie robiłem

Góra była robiona z powodu przegrzania i badziewnych uszczelek. Ogólnie lekko dymił ale dało się jeździć ale pojawiły się wycieki przez słabe uszczelki.

Zakres to szlif cylindra+nowy tłok,szlif gniazd zaworowych i zaworów,wszystkie nowe uszczelki w tym uszczelniacze zaworowe,planowanie głowicy

Jakaś rada jak sprawdzić prowadnice?

Cześć 400 km po szlifie? Taki tłok? Cylinder też ma cienie jakby góra nie pracował -ale może słabo widzę i się mylę. Za radą kol Gacka pomierz wszystko z naciskiem na cylinder (srednicowka ) bo może jest stożek barylka jajo ? A potem dopiero prowadnice. Hej i powodzenia.

Tygrys -badzmy powazni jak by góra była robiona jak twierdzi kolega krynin w miejscach gdzie nie łazi tłok pozostały by slady honowania - a tam jest zero ryski wszystko wskazuje ze robota jaką autor postu zrobił to eliminacja skutków rozszczelnienia która wynikła jak twierdzi z przegrzania .Zapewne to co widzimy na fotkach to ori tłok szybka reanimacja bez wgladu w stan jak to bywa bez wniakania w jakiekolwiek apekty .Tak interpretuje na oryginalnej tuleji z fabryki niestety nie ma czegos takiego jak slady honowania tuleja jest obrabiana w inny sposób wszystko wizualnie wskazuje ze ten cały remont góry polegał na wymianie uszczelek .
PO zdrawiam autora postu .

I tutaj ja tez zgadzam sie z Gackiem wyglada to tak jak by nie bylo tam nic robione poza uszczelnieniem.
Ja moj silnik rozbierałem w tym tygodniu gdzie remont robilem jakies 1500km i cylinder w partiach gdzie tlok nie chodzi wyglada inaczej Po prostu ślady honowania

I tu was zaskoczę bo wymieniałem wszystko w tym tłok z wossnera na tkrj wszystkie graty oprócz łańcucha rozrządu kupione u Artura

to ty jestes jakiś nadwymiarowy krynin z wossnRea lazisz na TKJR TAK CI PRZELAZI TO PRZEZ GARDŁO JAK wypicie szklank wody
Z pewnoscią prawisz tak jak masz do mnie to nie dociera mam swoje wady sorrry

To może pasowanie nie wyszło lub trafił się tłok bubel - może przyczyna przegrzania nie usunięta i dalej robi kuku.