Problemy z odpalaniem - odpala i gaśnie

[Gacek]

Przepraszam użyłem złego słowa " dolot" - bardziej myślałem o dopływie .

[grzesiekxt]

dziękuje za odpowiedzi , tylko nie bardzo rozumiem ; / więc co radzicie mi zrobić z moto ?
ustawiłęm tę śróbe pod gaźnikiem na 2,5 obrotu ale nie wiele to dało ; ( Prosze o dalsze rady .

[art]

A czy jezdziles moze ostatnio po wodzie?

[grzesiekxt]

hmm nie jezdziłem , ostatnio wgl nie jezdze bo moto nie zabardzo chce chodzić ;/

[art]

Zatem zawory sa do regulacji, raczej nie widze onnej opcji.

[grunder]

Ee tam gadacie głupoty, woda nie woda

Najpierw zacznijmy od ustawienia luzów zaworowych, bo jak wyczytałem że masz spadek mocy na wyższych obrotach tzn. że wydechowy masz źle ustawiony ponad wartość.

2 sprawa to jaki jest kolor świecy?

[grzesiekxt]

zawory postaram sie ustawić w weekend , co do koloru świecy to teraz nie wiem bo założona jest nowa , napewno była taka hmm jak by to powiedzieć czarna , zwęglona ..

[grzesiekxt]

Witam wszystkich , zabrałem sie dzisiaj za ustawianie zaworów , niestety mam mały problem ; / nie moge znaleźć znaków takich jak podał kolega z forum w poradniku ( viewtopic.php?f=25&t=126&start=50 ) . Kręcąc kluczem w lewo mam pierwsze takie jakby "H" ( dwie kreski pionowe łączy kreska pozioma ) i następny jest znak "I" , na kole nie moge dopatrzyć się niczego więcej . Może mi ktoś powiedzieć czy to normalne ? czy bez ustawiania "T' można wyregulować zawory ? . Prosze o odpowiedzi

[dzekson]

No to wywołałeś niezły temat Kolego

Bo z tymi znacznikami to jest generalnie wg mnie mały tzw. kwas
Fakty są takie, że są w okienku rewizyjnym dwa znaczniki: "H" oraz "I" i po przeczytaniu kilku źródeł, już nie jestem pewien czy są to dosłownie litery czy tylko takie znaki aby jakoś się odróżniały od siebie

Tak czy inaczej, wg serwisówki na znak "H" ustawia się punkt zapłonu, a na znak "I" robi się kontrolę i regulację zaworów.
To jest pewne na 100% - odpowiednio strony 3-13 i 3-7 w serwisówce wydanie angielskie z 1990r.

Ale aby nie było to tak "oczywistą oczywistością", w treści serwisówka opisuje znak "H" jako Ignition Timing co w sumie daje skrót IT, a ten pisany jakby bokiem daje obraz owego znaczka "H" na wale. Czy mnie dobrze zrozumiano co mam na myśli?

I kolejny znak, który pojawia się pod dalszym obracaniu wału to "I" i za cholerę nie mogę go przypisać do jakiegoś słowa, którego znaczenie ma oddawać ten znaczek (literka?) To zwykła kreska i jako litera może oznaczać tylko i wyłącznie "i"
i aż prosie się aby odruchowo przypisać jej słowo Ignition (zapłon), no ale tak nie jest.
Serwisówka bowiem mówi, ze na ten właśnie znaczek należy kontrolować luz zaworowy i w treści piszą, że to znak "T"
(no chyba, że na upartego będzie to od słowa Top)

Yamaha zamieszała meganielogicznie wg mnie i nie wiem w jakim celu. Czy nie prościej byłoby znaczniki opisać jako np. "1" i "2" i w serwisówce wyjaśniać, że "1" to zapłon a "2" to GMP ???
Ale Japany woleli wprowadzić "H" i pisać że to IT, a "I" opisywać jako T

W poradniku, na który się powołujesz, jest więc błąd !!!

Generalnie tłok do regulacji zaworów musi być w GMP (ang. TDC) i to jest najważniejsze.
Ale uważaj, bo tak będzie co kolejny pełny obrót wału i tylko to co drugi obrót będzie tym właściwym.
Możesz to "wyłapać" palcami, bo wtedy dzwigienki popychaczy będą mieć wyczuwalny luz (->oba zawory zamknięte), a w kolejnym obrocie wału o 360 stopni takich luzów już nie będzie (->zawór ssący otwarty)

Zapraszam do rzeczowej dyskusji, szczególnie jeżeli ktoś ma jakieś interpretacje tych nieszczęsnych znaczników,,,

Witam wszystkich , zabrałem sie dzisiaj za ustawianie zaworów , niestety mam mały problem ; / nie moge znaleźć znaków takich jak podał kolega z forum w poradniku ( viewtopic.php?f=25&t=126&start=50 ) . Kręcąc kluczem w lewo mam pierwsze takie jakby "H" ( dwie kreski pionowe łączy kreska pozioma ) i następny jest znak "I" , na kole nie moge dopatrzyć się niczego więcej . Może mi ktoś powiedzieć czy to normalne ? czy bez ustawiania "T' można wyregulować zawory ? . Prosze o odpowiedzi

[-gumis-]

do grzesiekxt:
dlaczego nie oddasz moto do mechaniora który robił Ci remont, a może sam go robiłeś...