To dobrze, że nie ma żadnego uP na pokładzie, a trafił tu niezniszczalny 555

Spore te rozmiary sterownika (10x5cm), tak lepiej przyjrzałem się filmikowi i widzę, że użyłeś faktycznie
wersji CMOS 555 SMD, z tym że te dodatkowe 3 scalaki i aż 4 przekaźniki omron'a to są konieczne?
Czy to tylko taka wersja uniwersalna/testowa, bo PCB widać że albo skądś przystosowane albo lubisz wykonywać
projekty z fantazją (Made in Japan)
I moja uwaga - jeśli chcesz aby pomysł trafił do szerszego grona naśladowców, nie proponuj wersji
dwustronnej PCB. Także montaż SMD nie spowoduje przypływu radości przeciętnemu elektronikowi.
Faktem jest, że do codziennego użytku jestem pewien, że nikt nie zechce się bawić
w kręcenie i klikanie aby ustawić jakiś i tak słabo rozróżnialny efekt kapania oliwy na łańcuch.
Urządzenie ma być proste w tym względzie i nie dawać powodów do kombinowania bo ostatecznie
i tak doświadczalnie poprzestaje się na jednym ustawieniu.
Nie rozumiem koncepcji dwóch parametrów dawkowania: czasem otwarcia zaworu i częstotliwością
powtórzeń. Przecież ostatecznie liczy się ile oliwy skapnie na łańcuch i czy to będzie uzyskane przez 4 sekundy
co 2 minutę czy przez 2 sekundy co 1 minutę to wyjdzie go tyle samo co przy stałym czasie (nie ustawialnym)
np 3 sekundy co 1,5 minuty. Stąd wniosek, że ilość oliwy uzyskamy różną w zależności od potrzeb, przez
zmianę powtórzeń kapania z jednym określonym na stałe czasie otwarcia.
A czy przewidziałeś możliwość czasowego wyłączenia dawkowania oliwy aby np. nie aplikować jej na obłocony łańcuch?
Dodatkowe elementy to więcej do potencjalnej awarii. Wg mnie prostszy ale równie skuteczny układ
miałby szansę zmieścić się w jednym module o rozmiarach o połowę mniejszych.
Jakoś nie widzę za wielu miejsc do zamontowania wszystkiego na XT.
Ale jak napisałem, pomysł fajny bo oliwiarka automatyczna mimo, że niektórzy wolą metody ręczne, to przydatny
gadżet w XT pod warunkiem skuteczności i niezawodności.