Technika odpalania

Forum dotyczące problemów technicznych związanych z jednostką napędową i układem zasilania w XT
Awatar użytkownika
Pawlo
Moderator
Posty: 2501
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290
Lokalizacja: Wrocław

Re: Technika odpalania

Post autor: Pawlo »

Aruś pisze:Mnie np. junak brata noge skręcił... tak nawiasem :P :)
Dlatego napisałem o obuwiu. Jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby TT mi oddała, ale kilka razy zatrzymałem się na suwie sprężania zeskakując z moto. Tak jakby czasem dekompresator nie zaskoczył.
Obrazek
Awatar użytkownika
Pawlo
Moderator
Posty: 2501
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290
Lokalizacja: Wrocław

Re: Technika odpalania

Post autor: Pawlo »

Żeby nie być gołosłownym, nakręciłem filmy przed i po dzisiejszej jeździe :) Na filmikach wszystko widać co robię, dlatego już nie komentuję ;)
Na zimno:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=BoHMde0XMsI[/youtube]

Na ciepło:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=cfgsG3RLCsA[/youtube]

To naprawdę kwestia wyczucia moto i stanu, wyregulowania silnika. Miłego kopania 8-)
Obrazek
Ride
Czyścioch
Posty: 14
Rejestracja: 31 lip 2010, 15:54

Re: Technika odpalania

Post autor: Ride »

Do powyższych uwag pozwolę sobie jeszcze coś dodać:
Przed rozruchem [jeśli motocykl stał np. całą noc], należy zawsze "rozkleić" sprzęgło. Dotyczy to wszystkich silników ze sprzęgłem mokrym [niektórzy młodzi o tym nie wiedzą].
Ssanie w XT 600 jest bardzo skuteczne i należy go używać z rozwagą:
Tylko wtedy, kiedy trzeba i tylko tyle, ile trzeba. W moim XT wyciągam ssanie do końca tylko w zimie.
Przy prawidłowym luzie linki dekompresatora, rozruch silnika nie wymaga użycia dużej siły.
Jeśli ktoś przesadzi ze ssaniem i zaleje silnik, to też nie ma tragedii:
Zamykamy dopływ paliwa, wyłączamy ssanie, gaz do dechy i po paru kopnięciach sinik powinien zagadać.
ODPOWIEDZ