Zerwane kliny przy mocowaniu dźwigni zmiany biegów.

Forum dotyczące problemów technicznych związanych z jednostką napędową i układem zasilania w XT
Awatar użytkownika
zwierzak1994
Lubiący błoto
Posty: 58
Rejestracja: 09 paź 2012, 13:45
Motocykl: XT 600 Supermoto
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Re: Zerwane kliny przy mocowaniu dźwigni zmiany biegów.

Post autor: zwierzak1994 »

Ja kiedyś spotkałem się z podobnym patentem na kopniak w simsonie którego przywieźli mi do naprawy, wałek kopniaka ma praktycznie identyczny wieloklin jak ten na dzwignie biegów w XTku. Wałek był zeszlifowany na kwadrat, robota zrobiona bardzo precyzyjnie i elegancko z wygladu, w otworze kopniaka (ta cześć co wchodzi na wałek) była rozwiercona na większy otwór, napawana w środku i elegancko wykończona pilnikami na kwadrat, wszystko pasowało elegancko, śruba dodatkowo zabezpieczała przed ssunieciem się elementu. Motor widuje codziennie, jest to już 3 rok i dalej ten sam wałek i ten sam kopniak. Pozdro :biker:
Lewa w góre ! Zwierzak.
Awatar użytkownika
Pawlo
Moderator
Posty: 2501
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zerwane kliny przy mocowaniu dźwigni zmiany biegów.

Post autor: Pawlo »

zwierzak1994 pisze:Wałek był zeszlifowany na kwadrat, robota zrobiona bardzo precyzyjnie i elegancko z wygladu, w otworze kopniaka (ta cześć co wchodzi na wałek) była rozwiercona na większy otwór, napawana w środku i elegancko wykończona pilnikami na kwadrat
Tylko takie coś eliminuje możliwość regulacji dźwigni. To taka bardziej ostateczność. Patent z klejem jest całkiem dobry, trzyma mocno, a w razie czego można ściągnąć dźwignię.
Obrazek
Awatar użytkownika
zwierzak1994
Lubiący błoto
Posty: 58
Rejestracja: 09 paź 2012, 13:45
Motocykl: XT 600 Supermoto
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Re: Zerwane kliny przy mocowaniu dźwigni zmiany biegów.

Post autor: zwierzak1994 »

Dokładnie, taki patent z osadzeniem na kwadrat to jest ostateczność. Racja, dobry klej, jakiś Distal lub coś podobnego, tymczasowo bedzie trzymać elegancko, a w razie przymusowego demontażu, zapewne wystarczy opukać to miejsce młotkiem i powinno puścić. Pozdro LwG
:D
Lewa w góre ! Zwierzak.
ODPOWIEDZ