
Zdjelem dzisiaj pokrywe zaworów i wsumie nic niepokojacego nie widze, walek caly. I teraz czy mogł bym byc optymista i zalozyc ze nic z zaworami sie nie stalo? I tylko kupic nowy lancuch i go zalozyc ? czy lepiej jest zdjac glowice i zobaczyc co i jak. i jeszcze jedno pytanko jak zwale glowice to uszczelka pod nia musi byc nowa?