Szkody z braku tłumnika?

Forum dotyczące problemów technicznych związanych z jednostką napędową i układem zasilania w XT
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
cieslarmarek
Lubiący błoto
Posty: 69
Rejestracja: 28 sie 2012, 08:12
Motocykl: YAMAHA XT 600 3TB 1993r.

Szkody z braku tłumnika?

Post autor: cieslarmarek »

Mam pytanie takie, otóż podjechali do mnie kumple ostatnio z którymi jezdzę po górach, I podejzane było ze ich było słychać juz z odległości paru Kilometrów. Gdy podjechali juz pod dom, gdyby stanąć za jednym z nich a on by dodał gazu możnaby sobie słuch stracić ... :O Aż uszy bolały. I jakoś tak sie zastanawiam czy to czasem brak tłumnika nie szkodzi silnikowi jakoś? :niewiem: Bo chciałbym jakoś ich przekonać żeby założyli je spowrotem , bo to niezbyt wygodne dla uszu.
qpa
Po ośki w błocie
Posty: 888
Rejestracja: 12 lis 2010, 18:31

Re: Szkody z braku tłumnika?

Post autor: qpa »

jeżeli wcale nie mają tłumików, to pierwsze co się może stać to wypalenie zaworów wydechowych
Awatar użytkownika
ArturS
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 2258
Rejestracja: 09 lis 2011, 07:24
Motocykl: XT600Z Tenere 3AJ, Husqvarna TE610ie
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Re: Szkody z braku tłumnika?

Post autor: ArturS »

qpa pisze:jeżeli wcale nie mają tłumików, to pierwsze co się może stać to wypalenie zaworów wydechowych
Właśnie... a czy to samo może czekać silnik, gdy założony jest przelot? Kumpel potraktował trampka takim basowym lekkim, od razu skoczyło mu zużycie oleju, a ostatnio jak sprawdziliśmy kompresję, to było po 5.5 bara - a głowicę miał robioną jakieś 8-10tys.km temu, zdaje się również było robione honowanie i wymiana pierścieni :niewiem: Próba olejowa właściwie nie wykazała wzrostu kompresji.
Awatar użytkownika
cieslarmarek
Lubiący błoto
Posty: 69
Rejestracja: 28 sie 2012, 08:12
Motocykl: YAMAHA XT 600 3TB 1993r.

Re: Szkody z braku tłumnika?

Post autor: cieslarmarek »

Teraz to ich zagne :bananaevil: :funkynana:
Awatar użytkownika
Gacek
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 4299
Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
Lokalizacja: SB

Re: Szkody z braku tłumnika?

Post autor: Gacek »

Największe temperatury oddawane są w najwęższych odcinkach bo panuje tam największa prędkość spalin jeżeli zawór lub gniazdo stanowi taki element to ma taki fakt racje bytu ;) .Sama fizyka .Wypalanie gniazd zaworowych to moim zdaniem brak ich przechładzania zjawisko zbliżone do zachowania spalin w silnikach 2 t .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Awatar użytkownika
Brroda
Lubiący błoto
Posty: 58
Rejestracja: 21 lip 2012, 19:30
Motocykl: XR400
Lokalizacja: TKA

Re: Szkody z braku tłumnika?

Post autor: Brroda »

Skoro o tym mowa to zapytam! Gacek pewnie sie orientujesz skoro piszesz. Po co w 2T sa takie WIELKIE OGROMNE kolanka wydechoew??? Kumpel ma dt125 i tak zesmy kminili , moze ktos mi to wyjasni bo z 2T mialem malo wspolnego w sumie. Z gory dzieki i pozdrawiam!
Awatar użytkownika
zwierzak1994
Lubiący błoto
Posty: 58
Rejestracja: 09 paź 2012, 13:45
Motocykl: XT 600 Supermoto
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Re: Szkody z braku tłumnika?

Post autor: zwierzak1994 »

Brroda pisze:Skoro o tym mowa to zapytam! Gacek pewnie sie orientujesz skoro piszesz. Po co w 2T sa takie WIELKIE OGROMNE kolanka wydechoew??? Kumpel ma dt125 i tak zesmy kminili , moze ktos mi to wyjasni bo z 2T mialem malo wspolnego w sumie. Z gory dzieki i pozdrawiam!
Siemanko, ja troche siedziałem z Dwupakach, jeszcze rok temu latałem na simsonie z wielokanałowym cylindrem.
Wydech w dwusuwie - jedna z najważnieszych rzeczy. Gdyby nie było dyfuzora (czyli "gruszki") to nie byłoby ani mocy, ani uzyskiwania tak wysoko wykręconych obrotów silnika. Dwusuw bez wydechu = zero mocy ani wysokich obrotów, dostają też w dupe same pierścienie ponieważ gaz nie ma się gdzie rozprężać i od razu wylatuje w atmosferę ;). Moc na pewnej parti obrotów nazywamy rezonansem, jeżeli rezonans z silnika(cylindra) jest dobrze zgrany z tym z wydechu, jest wielka moc i wysokie obroty (taka jakby turbo dziura). Simsona miałem strojonego na 9,500 RPM czyli w tym zakresie miał największą moc, a kręcił się nieziemsko, za czasów WSK, komarów itd, też wydechy miały specyficzne kształty, nie tylko dlatego że tak się podobało fabryce, jednak do starych lat nie wracajmy. Podsumowując, brak wydechu w 2T- zero mocy, dostają pierścionki, nie wkręci się na takie obroty jak z wydechem. W czteropaku- wyciągając komin, nie tracimy na mocy ale może być dokładnie inaczej, bo można uzyskać troszkę koni. Sam w XT mam Akrapovica, pełen przelot, nowa wata. Kiedyś wydech smigał w GSXR 600, z niego mam także tylne koło. Nie zauważyłem żeby coś złego działo się z silnikiem.

Uznaje zasadę, siądzie - to siądzie, zrobi się. Moto ma cieszyć, a nie jadąć masz się martwić czy polecą zawory, a moze sie rozrząd sypnie, a moze stanie cały silnik :panika: . Ja tam daje ostro, zmieniam płyny i olej teraz, remontuje zawieche, łożyska kół i sezon 2013 zaczynam ostro. Pozdrawiam i udanego Sylwestra !!! :browar: :bananaevil:
Lewa w góre ! Zwierzak.
ODPOWIEDZ