
A więc - wyjazd puszkami z lawetą po pracy 18.06.2014 przed Bożym Ciałem (u mnie już niema miejsca, więc trzeba się z kimś zgadać), nocą dolatujemy do kampingu w Sapancie i z samego rana ruszamy na Wesoły Cmentarz. Dalej lecimy do kopalni Salina Turda (kopalnia soli) i dolatujemy do Transalpiny, jeśli się uda to jeszcze kawałek podjedziemy do góry - mam kilka miejscówek. Drugi dzień Transalpina + Strategica (szutry połoninami na południe od jeziora Vidra) + Transfogarska, czyli dość napięty plan. Jak się nie uda to zostajemy na Transfogarskiej. Trzeci dzień słitfocie przy n-tym z kolei zamku Drakuli, jeśli będzie zapas czasowy na lekkie kółko to kanion Bicaz i od Toplity wbijamy się na Retitis, gdzie zaplanowany jest nocleg na stacji meteo (ponad 2000m.). Czwarty dzień zjazd w dół przez opuszczoną kopalnię siarki i kierunek Sapanta przez przełęcz Prislop. Teoretycznie max 15 będziemy na miejscu, więc pakujemy się na lawetę i jedziemy do domu, ew. zostajemy na noc i ruszamy w poniedziałek z rana, ew. ciągniemy tylko do Tokaju i próbujemy tamtejszych trunków (znam bardzo tani hotel z zamkniętym parkingiem).
To tak czysto teoretycznie, z dniem zapasu. W praktyce mogą być awarie, gumy, prostowanie gmoli

Planowany kilometraż na miejscu 1100-1400km (jeszcze nie zaplanowałem końcowego odcinka i ew. ucieczek ze strategicy). Koszt - jeśli puszką pojadą dwie osoby + dwa motki, to wszystko powinno się zamknąć w ok 700zł (dojazd, paliwo na miejscu, noclegi, wejściówki). Ostatnia Rumunia wyniosła mnie 850zł, ale jechałem z PL na kołach (straszna męka). Liczę ze Śląska. Jeden będzie miał bliżej, drugi dalej. No i spalanie motków różne, u mnie wychodzi ok 4.5l/100km, wiec niech każdy sobie przeliczy, ale z reguły spalanie będzie niższe niż przy lataniu wokół komina (Piekny może coś o tym powiedzieć), bo szutry objeżdża się prędkością 50-90km/h, a na asfalcie też nie gonimy.
Noclegi z nastawieniem na pensjuny (ok 5 euro za dobę), ale zapobiegawczo zabieramy namioty. Na razie zadeklarowane są 3 x XT600 (w końcu rozruszam towarzystwo

Potrzebne są więc dwa dni wolnego - piątek 20.06 i poniedziałek 23.06. Na miejscu 5 dni jazdy, co odpowiada 7-dniowej wyprawie (dzięki dojazdowi puszką można jechać nocą).
Zapraszam

Kilka fotek na zachętę

